Kapitan
Tadeusz Wrona, pilot Boeinga 767, który w listopadzie ubiegłego roku awaryjnie
lądował na warszawskim lotnisku, odebrał w sobotę w Lesznie tytuł honorowego
obywatela miasta. Godność nadali mu radni miejscy już kilka dni po lądowaniu. Tytuł
nadano pilotowi „w uznaniu dla niezwykłych umiejętności lotniczych,
odpowiedzialności i troski o dobro powierzonych jego opiece pasażerów”. Tadeusz Wrona odbierając wyróżnienie
stwierdził, że nadano mu je „na wyrost”, ale postara się na nie zasłużyć. Wraz
z tytułem Wrona odebrał też symboliczny klucz do bram miasta. Boeing 767
Polskich Linii Lotniczych LOT wylądował awaryjnie na warszawskim lotnisku 1
listopada. Maszyna nie mogła wysunąć podwozia i lądowała "na
brzuchu". Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi; nikt nie
został ranny. Już kilka dni później leszczyńscy radni zdecydowali o przyznaniu
kapitanowi samolotu tytułu Honorowego Obywatela Leszna. Związki Tadeusza Wrony
z Lesznem zostały podkreślone już w dniu, gdy awaryjnie wylądować na
warszawskim lotnisku. Jak podkreślali eksperci, takie lądowanie udało się
pilotowi m.in. dzięki jego doświadczeniu w szybownictwie. Kapitan Tadeusz Wrona
jest członkiem Aeroklubu Leszczyńskiego od 2005 r., wielokrotnie reprezentował
miasto w różnego rodzaju szybowcowych wydarzeniach sportowych. Tadeusz Wrona
jest 12. Honorowym Obywatelem Leszna, a drugim pilotem obok Janusza Centki.
Wśród wyróżnionych tym tytułem są także prezydent Lech Kaczyński (pośmiertnie)
czy australijski żużlowiec Leigh Adams. (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz