Boeing poinformował wczoraj o nowym projekcie
wingletów dla modelu 737 MAX. Mają one zapewnić zmniejszenie spalania paliwa do
1,5% w stosunku do obecnie stosowanych.
Prace nad nowymi wingletami to kolejny etap dopracowywania konstrukcji najnowszego
cywilnego statku powietrznego oferowanego przez koncern z Chicago. Według przedstawicieli
Boeinga, stosowane obecnie rozpraszacze wirów brzegowych pozwalają na
zaoszczędzenie ok. 4% paliwa na dłuższych trasach. Nowy rozpraszacz ma
umożliwić redukcję ilości spalanej nafty do 5,5%. Aerodynamicy Boeinga
wykorzystali nowoczesne metody obliczeniowej mechaniki płynów, aby opracować
rozwiązanie dwuczęściowego wingletu dla 737 MAX. Nowy rozpraszacz wirów
brzegowych spełnia obowiązujące wymogi lotniskowe co do gabarytów samolotu,
oferując większą rozpiętość przy zmniejszeniu oporu aerodynamicznego skrzydła.
Próby w tunelu aerodynamicznym potwierdziły skuteczność zastosowania
nowego rozwiązania. Jak twierdzą przedstawiciele Boeinga, dzięki nowym
wingletom linie lotnicze eksploatujące 737 MAX uzyskają 18-% zmniejszenie
zużycia paliwa w przeliczeniu na miejsce w odniesieniu do obecnej
oferty A320. W zależności od pokonywanej trasy, operatorzy 737 MAX mogą
osiągnąć jeszcze wyższe oszczędności. (Altair)
Komentarze
Prześlij komentarz