W tym roku liczba lotów w Europie wzrośnie o 1,6 proc. Ale na polskich lotniskach wzrost będzie dużo większy - 14,7 proc. Tak prognozuje Eurocontrol, unijna agencja zarządzająca europejskim niebem. Właśnie poprawiła ona swoje prognozy ruchu lotniczego. Jeszcze dwa miesiące temu szacowała, że w tym roku liczba startów i lądowań wzrośnie o 2,5 proc. w porównaniu z rokiem 2011. Obecne szacunki przewidują wzrost o 1,6 proc. Powodem obniżenia przewidywań są znaczne spadki liczby operacji lotniczych w ostatnich dwóch miesiącach 2011 r. Generalnie to efekt kolejnej fali spowolnienia gospodarczego. W październiku 2011 r. unijni eksperci szacowali, że miniony rok zakończy się wzrostem liczby lotów o 4,5 proc. w porównaniu z 2010. Jednak najnowsze dane wskazują, że ruch wzrósł zaledwie o 3,3 proc. Dużo bardziej optymistyczne niż dla całego rynku na kontynencie, są prognozy dla Polski. Jak podaje Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, wzrost liczby operacji lotniczych zaczynających się lub kończących w Polsce może sięgnąć nawet 14,7 procent. Będzie mieć w tym duży udział Euro 2012. – Według Eurocontrol liczba lotów w ruchu tranzytowym przez Polskę wzrośnie w przyszłym roku o 7,18 proc. – mówi Grzegorz Hlebowicz, rzecznik PAŻP. (Rzeczpospolita)
Komentarze
Prześlij komentarz