Podczas targów Dubai Air Show 2011, firma Cessna Aircraft podkreślała, iż Arabia Saudyjska może stać się krajem, który zainicjuje odrodzenie się rynku lotnictwa korporacyjnego na Bliskim Wschodzie. Przemawiając, Mark Paolucci, wiceprezes Cessny ds. sprzedaży, tłumaczył: "Nie ma wątpliwości, że globalna recesja wpłynęła na Bliski Wschód, ale gospodarki regionu pozostają zasadniczo silne, z Arabią Saudyjską, jako krajem dominującym. Rządowi i prywatni użytkownicy z tego państwa są kluczowymi graczami na rynku samolotów biznesowych”. "Teraz widzimy, że Arabia Saudyjska posiada największy potencjał w regionie. Uważamy również, że kolejnym dużym rynkiem zbytu dla naszej firmy może stać się Maroko”, dodał. Odnośnie wpływu na koniunkturę ogólnoświatowej recesji, Paolucci powiedział: "Nowi przywódcy na Bliskim Wschodzie chcą połączyć ich dążenie do oszczędności czasu i zalety lotnictwa biznesowego z pragmatycznej oceny kosztów. Nie jest istotne jest, czy szukają oni regionalnych samolotów bliskiego zasięgu, odrzutowców biznesowych typu Mustang lub M2, średniej wielkości konstrukcji zdolnych do pracy w trudnych warunkach, takich jak XLS+ czy maszyn umożliwiających odbycie szybkich podróży międzykontynentalnych, jak Citation Ten, ale w każdym z tych elementów Cessna jest w stanie zapewnić atrakcyjne rozwiązanie". (Flightglobal)
Komentarze
Prześlij komentarz