Między Nowym Targiem a miejscowością Waksmund rozbił się samolot Jak-12. Zginął doświadczony pilot. Mężczyzna leciał maszyną sam. Samolot należał do aeroklubu nowotarskiego. Informację o wypadku podało radio RMF FM. W wypadku zginął jeden z najbardziej doświadczonych nowotarskich pilotów, 66-letni Tadeusz Świst.; miał wylatanych 70 tysięcy godzin. Samolotem Jak-12 (SP-AAG) holował szybowiec. Po jego odczepieniu wracał w stronę lotniska; niestety nie doleciał. Prawdopodobnie z przyczyn technicznych próbował awaryjnie lądować w rejonie skrzyżowania ulicy Waksundzkiej i Alei Tysiąclecia. Gdy tylko samolot dotknął ziemi, zapalił się. Pilot spłonął w środku maszyny. Na razie nie są znane żadne okoliczności zdarzenia. Na miejscu wypadku jest sześć zastępów straży pożarnej. Przyczyny zdarzenia, będzie starała się wyjaśnić komisja badająca wypadki lotnicze. (RMF24)
Komentarze
Prześlij komentarz