Polski szybowiec wylądował na Ukrainie

Uczący się do licencji pilota szybowca w aeroklubie warszawskim mężczyzna zamiast zakończyć swój lot w oddalonej 50 kilometrów od lotniska Ostrowi Mazowieckiej trafił... na Ukrainę. Trwają starania, żeby uczeń wrócił do Polski. - Jeden z uczniów-pilotów Aeroklubu Warszawskiego udając się w poniedziałek na przelot z Warszawy, zamiast dolecieć do Ostrowi Mazowieckiej znalazł się... poza granicami kraju. Wylądował na Ukrainie, wykonując prawie trzystukilometrowy lot. Jak dodał, przy pomocy służb dyplomatycznych aeroklub próbuje sprowadzić do kraju pilota oraz szybowiec. Informację potwierdził Jan Kujawa, dyrektor aeroklubu warszawskiego. - Dziś wyjechała po naszego ucznia ekipa, wyposażona w wózek szybowcowy - poinformował. Nie wiadomo dlaczego uczeń szybownictwa trafił na Ukrainę. - Nie rozmawialiśmy z nim jeszcze, może wyniósł go wiatr, może zabłądził - mówi Kujawa. Jak dodaje, aeroklub nie napotkał żadnych problemów ze strony ukraińskich władz. - Ustaliliśmy tylko termin naszego przybycia. Naszemu uczniowi nic się nie stało - wyjaśnia dyrektor aeroklubu. (Alert24)

Komentarze