Katastrofa TU-134 na północy Rosji

Katastrofa samolotu pasażerskiego na północy Rosji. Lecący z Moskwy do Pietrozawodska TU-134 z 52 osobami na pokładzie rozbił się i stanął w płomieniach przy próbie lądowania na drodze. - Zginęły 44 osoby, 8 trafiło do szpitali - poinformowało rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Samolot Tu-134 linii RusAir wystartował z Moskwy o godz. 22.30, miał lądować w Pietrozawodsku w pobliżu Petersburga we wtorek cztery minuty po północy (czasu moskiewskiego). Maszyna już podchodziła do lądowania na docelowym lotnisku, ale z nieznanych dotąd przyczyn nie zdołała dotrzeć do krańca pasa startowego. Pilot próbował posadzić maszynę na drodze - według różnych źródeł od dwóch kilometrów do kilkuset metrów od lotniska. Manewr nie powiódł się. Maszyna rozpadła się po uderzeniu w drogę na kawałki i stanęła w płomieniach. - Wszystko było w ogniu - mówił jeden ze świadków. Osoby, które przeżyły wypadek są w stanie krytycznym. Jak podaje telewizja "Russia Today", są poparzone i mają liczne obrażenia. (TVN24)

Komentarze