Katastrofa sterowca w Niemczech

Dnia 12 czerwca, w czasie podchodzenia do lądowania na lotnisku w niemieckim Reichelsheim rozbił się sterowiec American Blimp A-60+. Zginął pilot. Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem. Sterowiec o nr G-TLEL, z pilotem i trzema fotoreporterami na pokładzie, wracał z ponad 2-godzinnego lotu – dziennikarze robili zdjęcia odbywającego się właśnie koncertu. W ostatniej fazie lotu pasażerowie poczuli zapach paliwa i głośny odgłos z silników. Pilot zdążył przyziemić i kazał dziennikarzom wyskoczyć z wysokości ok. 2 m. Sam niestety nie zdążył. Odciążony sterowiec szybko wzniósł się na ok.50 m. Silniki zapaliły się. Pożar strawił kokpit i zniszczył powierzchnię balonu. Wrak statku spadł na ziemię, grzebiąc pilota. (Altair)

Komentarze