Wyścig po linie lotnicze Transaero

Drugie co do wielkości linie lotnicze w Rosji Transaero zwróciły się do państwa o rozpatrzenie możliwości sprzedania im innego przewoźnika – Orenburskie Awialinie. Orenburskie Awialinie znalazły się wśród przewoźników należących do państwowej korporacji Rostechnologii, które miały być sprzedane największemu przewoźnikowi lotniczemu w Rosji – Aeroflotowi. Władze rosyjskie planowały, że wszystkie linie lotnicze należące do Rostechnoligii zastaną przejęte przez Aeroflot. Wcześniej korporacja Rostechnologie próbowała połączyć je i na ich bazie utworzyć duże linie lotnicze. To się jednak nie udało. W związku z tym Aeroflot miał przejąć Władywostok-Awia, Sachalińskie Awiatrassy, Saratowskie Awialinie, GTK Rossija, Kawminwody i właśnie Orenburskie Awialinie. Jednak Rostechnologie nie chcą się zgodzić na przejęcie tych przewoźników przez Aerolot, gdyż uważają, że zaproponowana cena transakcji jest zbyt niska. W rezultacie część tych linii lotniczych może zostać sprzedana innym rosyjskim przewoźnikom. Orenburskimi Awialiniami interesuje się Transaero. Kierownictwo Aerolfotu chce wciąż kupić wszystkich przewoźników. Aeroflot w ub.r. obsłużył 11,3 mln pasażerów, czyli o 29 proc. więcej niż w 2009 roku. Natomiast Transaero miał 6,6 mln pasażerów (wzrost o 32,2 proc.). Orenburskie Awialinie zajmują piąte miejsce w Rosji pod względem liczby pasażerów – w ub.r. przewiozły 2,5 mln osób. (wnp.pl)

Komentarze