Tu-154M mogą wyjść z eksploatacji

Federalna Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja) zaleciła przewoźnikom powietrznym w Rosji wycofanie z eksploatacji z dniem 1 lipca 2011 roku samolotów Tu-154M, jeśli producent tych maszyn nie poprawi ich konstrukcji. Oleg Pantieliejew, redaktor naczelny agencji Awiaport, ocenił, że zalecenie Rosawiacji może sprawić, iż dalsze użytkowanie samolotów Tu-154M okaże się nieopłacalne. Według eksperta, przy obecnych cenach ropy i produktów naftowych koszty modernizacji tych paliwożernych samolotów mogą się nie zwrócić. "Rosawiacja rekomenduje liniom lotniczym, by od lipca 2011 roku wstrzymały eksploatację samolotów Tu-154M, jeśli ich konstrukcja nie zostanie poprawiona" - oświadczył szef Federalnej Agencji Transportu Lotniczego Aleksandr Nieradźko. Jak dodał, Rosawiacja postawiła dodatkowe wymagania przed konstruktorami i producentami tego typu maszyn, ci jednak nie wprowadzali żadnych zmian. Jako przykład szef Federalnej Agencji Transportu Lotniczego wymienił często ulegający awariom system zasilania w Tu-154M. Rosyjscy przewoźnicy użytkują jeszcze 85 maszyn Tu-154M. Ich średni wiek przekracza 20 lat. Wcześniej Federalna Służba Nadzoru w Sferze Transportu (Rostransnadzor) wstrzymała eksploatację w Rosji samolotów Tu-154B. W 2010 roku doszło do pięciu poważnych wypadków z udziałem Tu-154M. Cztery takie maszyny rozbiły się w Rosji, a jedna - w Iranie. Najpoważniejsza była katastrofa polskiego samolotu rządowego pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. (wnp.pl)

Komentarze