Nowe problemy związane z Dreamlinerem

Nowym problemem Boeinga są skutki trzęsienia ziemi i tsunami, które zniszczyło znaczne obszary Japonii. Tamtejsi producenci podzespołów do Dreamlinera mogą opóźnić dostawy nawet o kilka tygodni. Boeing po raz pierwszy przyznał się również, że nowe samoloty – 787 będą miały gorsze parametry, niż obiecywali konstruktorzy. Nie udało się m.in. utrzymać zakładanej masy i zużycia paliwa Dreamlinera. Jednym z problemów jest przekroczenie masy samolotu. Dreamliner nie będzie więc tak oszczędny w eksploatacji, jak planowano. Poinformował o tym podczas konferencji International Society of Transport Aircraft Trading (ISTAT) w Scottsdale, w Arizonie dyrektor Boeing Commercial Airplanes Jim Albaugh. Dodał on, że wraz z rozwojem samolotu, kolejne wersje będą coraz lżejsze i bardziej zbliżone parametrami do pierwotnych obietnic. Konstruktorzy Dreamlinera wykorzystali znacznie więcej kompozytów niż we wcześniejszych samolotach (787 to pierwszy nowy samolot Boeinga od 1995). Spowodowało to jednak problemy konstrukcyjne oraz kolejne opóźnienia budowy prototypów i ich prób. Krytycy konstrukcji twierdzą też, że będzie ona kłopotliwa, a nawet niebezpieczna w eksploatacji. Według niedawno ujawnionych danych, oszczędność paliwa Dreamlinera w stosunku do obecnie produkowanych samolotów (767) nie będzie kilkunastoprocentowa i nie przekroczy 10%.Pierwotna specyfikacja przewidywała zasięg do 15 200 km przy masie startowej (MTOW)219 540 kg. Albaugh mówił, że masa startowa będzie musiała wzrosnąć do 227 930 kg, by utrzymać (nie w pełni) masę płatną. Boeing nie podaje oficjalnie, kiedy do odbiorców trafi wreszcie pierwszy Dreamliner. Nieoficjalnie FloghtBlogger podaje, że stanie się to w lipcu 2011. Do końca 2011 zamówione wiele lat temu samoloty mają otrzymać ANA, Japan Airlines, Air India i China Southern. (altair)

Komentarze