Zdalnie sterowany samolot FlyEye

W Gliwicach powstała konstrukcja, która konkuruje możliwościami i ceną z urządzeniami stworzonymi w USA i Izraelu.Zastosowanie bezzałogowych maszyn latających jest ograniczone wyłącznie wyobraźnią - mogą pełnić rolę szpiegów w niebezpiecznym terenie, patrolować duże obszary i pomagać w ustalaniu przyczyn usterek infrastruktury, np. teleinformatycznej czy elektrycznej. Zaprojektowany i stworzony przez Wojciecha Szumińskiego, samolot może startować z ręki, waży około 11 kg i ląduje w niemal każdym terenie. Zadania, do jakich można wykorzystać FlyEye, to między innymi filmowanie i robienie zdjęć różnych obiektów - samolot w tym celu może spędzić do trzech godzin w powietrzu. Z pewnością taka maszyna sprawdziłaby się do prowadzenia poszukiwań ratowniczych, prowadzonych np. w trudnym terenie, nadzoru sieci energetycznych oraz do zastosowań militarnych, w których utrata bezzałogowej maszyny jest niewspółmierna z ryzykiem na jakie narażeni są żołnierze. (Onet.pl)

Komentarze