Katastrofa Barona w Alpach

W samolocie Beechcraft Baron nr rej. HB-GDS,, który rozbił się wczoraj w Alpach szwajcarskich zginęło 5 osób – wszyscy, którzy znajdowali się na jego pokładzie. Samolot wystartował wczoraj z Genewy, lecąc do Lozanny, skąd zabrał pasażerów, którzy mieli uczestniczyć w locie widokowym nad Alpami. Mieli wylądować w Sion. Do katastrofy doszło o 12:45. Samolot rozbił się na wysokości ok. 3 km w rejonie Weisshorn między Val d’Anniviers a Val de Tourtemagne. Nie wiadomo z jakiego powodu. Pogoda była bardzo dobra. Wrak samolotu znalazła załoga śmigłowca Super Puma. W katastrofie zginęło 5 osób znajdujących się na jego pokładzie. Pilotem był 58-letni Francuz mieszkający w Szwajcarii, w kantonie Vaud. Pasażerami była francuska rodzina. (altair)

Komentarze