Wypadek lotniczy na Jeziorze Międzybrodzkim

Samolot Cessna 172 lądowała awaryjnie w środę wieczorem na Jeziorze Międzybrodzkim. Pilot wydostał się z maszyny o własnych siłach. Podjęli go ratownicy WOPR. Samolot zatonął – podał rzecznik żywieckich strażaków kpt. Tomasz Kołodziej. Strażak poinformował, że awionetka leciała z lotniska w Kaniowie koło Bielska-Białej. W pewnym momencie pojawiły się problemy z maszyną. Pilot zmuszony był awaryjnie lądować na tafli Jeziora Międzybrodzkiego. – Pilot wydostał się z samolotu o własnych siłach. Leciał sam. Został podjęty przez ratowników WOPR i przekazany pogotowiu. Samolot po chwili zatonął – powiedział kpt. Kołodziej. Rzecznik żywieckich strażaków powiedział, że na miejsce wypadku podąża specjalistyczna grupa płetwonurków. Prawdopodobnie w czwartek będą próbowali wydobyć samolot. Przyczynę zdarzenia ustali Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. (PAP)

Komentarze