Air Canada sparaliżowana strajkiem personelu pokładowego

Foto: PAP/EPA, Graham Hughes

Air Canada, narodowy przewoźnik i największa linia lotnicza Kanady, od soboty doświadcza poważnych zakłóceń w ruchu lotniczym spowodowanych strajkiem około 10 tysięcy członków personelu pokładowego. Mimo wydanego przez rząd nakazu powrotu do pracy, pracownicy odmawiają zakończenia protestu. Głównym powodem strajku jest system wynagrodzeń. Obecnie stewardesy i stewardzi otrzymują pensję wyłącznie za czas, gdy samolot jest w powietrzu. Związek Pracowników Sektora Publicznego (CUPE) domaga się również wynagrodzenia za boarding, oczekiwanie na start oraz obsługę pasażerów podczas opóźnień. Związek podkreśla, że problem ma również wymiar równościowy, ponieważ większość pracowników pokładowych stanowią kobiety. Model rozliczeń, choć stosowany w innych liniach lotniczych, od lat budzi kontrowersje. Strajk przypadł w szczycie sezonu wakacyjnego, co znacząco wpłynęło na podróże pasażerów. W sobotę odwołano około 700 lotów, a skutki odczuli nawet 130 tysięcy pasażerów, którzy utknęli na lotniskach lub musieli szukać alternatywnych połączeń. Dziennik „Globe and Mail” poinformował, że przewoźnik oferował zwroty kosztów oraz możliwość zmiany rezerwacji.

O Air Canada
Air Canada należy do sojuszu Star Alliance, w którym jest także polski LOT. W 2024 roku linia obsłużyła około 47 milionów pasażerów, dysponując flotą ponad 400 samolotów i oferując loty do prawie 200 miejsc na całym świecie.

„Apelujemy do personelu o wznowienie pracy oraz do pasażerów o śledzenie bieżących informacji o lotach i kontakt z obsługą przewoźnika w celu uzyskania wsparcia” – poinformowała linia. Źródło: Materiał prasowy

 

Komentarze