S7 Airlines, jedna z największych prywatnych linii lotniczych w Rosji, podejmuje działania mające na celu uniezależnienie się od zachodnich dostawców części do samolotów. W obliczu sankcji i trudności z serwisowaniem zagranicznych samolotów, firma skupia się na produkcji własnych komponentów. Spółka-córka S7 – Berdski Elektromechaniczny Zakład (BEMZ) w Nowosybirsku – rozpoczęła produkcję kompozytowych łopatek wentylatorów, które są kompatybilne z zachodnimi silnikami odrzutowymi, takimi jak CFM56. Celem tego działania jest zmniejszenie zależności od zagranicznych części zamiennych.W lutym 2024 roku S7 zatwierdziło budowę nowej fabryki w Petersburgu, która miała produkować łopatki turbin silników odrzutowych. Inwestycja była szacowana na około 7,5 miliarda rubli. Jednak w marcu 2025 roku projekt został zawieszony, a powody tej decyzji nie zostały oficjalnie ujawnione.S7, podobnie jak inne rosyjskie linie, napotyka poważne problemy z obsługą techniczną samolotów Airbus A320neo i A321neo, wyposażonych w silniki Pratt & Whitney PW1000G. Brak części zamiennych prowadzi do ograniczenia dostępności floty i zaburzeń w rozkładach lotów.Przewodniczący S7 Group, Jewgienij Elin, zaznaczył konieczność zastosowania inżynierii odwrotnej, czyli odtwarzania części bez oryginalnej dokumentacji, aby utrzymać flotę w gotowości operacyjnej. Ostrzegł, że jeśli nie uda się rozwinąć krajowych możliwości naprawczych, duża część zachodnich samolotów może zostać uziemiona do końca tej dekady.
Źródło: AeroTime
Komentarze
Prześlij komentarz