Wszystko za sprawą planowanej wizyty Donalda Trumpa w Katarze, która może zapewnić amerykańskiemu gigantowi jedną z największych transakcji w historii. Qatar Airways negocjuje bowiem zamówienie na Boeingi, które – według przecieków – obejmie aż 100 nowoczesnych samolotów dalekiego zasięgu. Qatar Airways, jeden z najszybciej rozwijających się przewoźników na świecie, nie zwalnia tempa. Po latach intensywnej ekspansji i strategicznych inwestycji, linia przygotowuje się do kolejnego dużego kroku – modernizacji i rozbudowy swojej floty o najnowsze modele Boeinga. Według informacji podanych przez agencję Bloomberg, zamówienie na Boeingi ma zostać sfinalizowane podczas nadchodzącej wizyty Trumpa w Dosze. W grę wchodzi 100 szerokokadłubowych odrzutowców, głównie modelu Boeing 787 Dreamliner, ale również kilka sztuk flagowego Boeing 777X. Co ciekawe, kontrakt zawiera też opcję zakupu kolejnych stu maszyn – potencjalnie podwajając wartość umowy.Zamówienie na Boeingi to nie tylko impuls dla amerykańskiej gospodarki, ale też sygnał dla świata, że Boeing, pomimo trudności, nadal jest jednym liderów w sektorze lotniczym. Prezydentowi towarzyszyć mają przedstawiciele Boeinga, co może wskazywać na finalizację negocjacji i prezentację szczegółów kontraktu.Nowe samoloty trafią nie tylko do głównej floty Qatar Airways. Przewoźnik od lat angażuje się kapitałowo w inne linie lotnicze na świecie, m.in. Virgin Australia, RwandAir czy Airlink. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że część nowych Boeingów wesprze rozwój tych spółek-córek, umacniając globalną pozycję katarskiego giganta.
Źródło: Obserwator Logistyczny
Komentarze
Prześlij komentarz