Tajemniczy samolot Gulfstream C-37B należący do Sił Powietrznych USA wzbudził niemałą sensację w czwartkowy wieczór. Internauci z zapartym tchem śledzili jego lot z Waszyngtonu do Moskwy z międzylądowaniem w Rotterdamie. Po wylocie ze stolicy Rosji samolot udał się w kierunku Polski i wylądował na warszawskim Okęciu. Samolot Gulfstream C-37B przeznaczony jest głównie do misji o dużym znaczeniu, wymagających szybkości, dyskrecji i wydajności. Służy do transportu VIP-ów i urzędników.Pojawiły się przypuszczenia, że na pokładzie mógł być obecny gen. Keith Kellogg, specjalny przedstawiciel prezydenta USA ds. Rosji i Ukrainy. W środę wyleciał on z USA do Europy.W dzień gen. Keith Kellogg spotkał się m.in. z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim. "Dziękuję @generalkellogg za szczerą rozmowę o korzyściach płynących z naszego transatlantyckiego Sojuszu i potrzebie wspólnych działań na rzecz wolnej Ukrainy" — pisał Sikorski na portalu X o godz. 16.Po niespełna dwóch godzinach samolot wystartował z Moskwy i odleciał na zachód od rosyjskiej stolicy. Po ok. dwóch godzinach lotu maszyna zameldowała się na warszawskim lotnisku Okęcie. Tutaj też zakończyło się śledzenie trasy samolotu przez Flightradar24. (Onet.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz