Samolot biznesowy uderzył w ogrodzenie w czasie startu na podmiejskim lotnisku w Phoenix, w stanie Arizona w USA i zderzył się z samochodem. W rezultacie zginęło pięć osób, w tym 12-letni chłopiec - podała w środę AP. Wstępne informacje wskazują na to, że sześcioosobowy samolot przebił się przez metalowe ogrodzenie podczas próby przerwania startu i uderzył w pojazd na drodze koło lotniska. Według policji kierowca samochodu zginął wraz z czterema z pięciu osób na pokładzie. Pilot został hospitalizowany z poważnymi oparzeniami. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu poinformowała, że w katastrofie rozbił się samolot HondaJet HA-420 (znaki rejestracyjne N57HP). Zgodnie z informacją Aviation International News, HondaJet przyspieszył do ponad 245 km/godz. na pasie startowym o długości 1550 metrów. Następnie zwolnił do około 190 km/godz. przed końcem pasa startowego. W ostatniej fazie przed katastrofą wytracił szybkość do 125,5 km/godz. Nie było jasne, dlaczego samolot nie był w stanie wystartować. Dochodzenie prowadzi Krajowa Rada Bezpieczeństwa w Transporcie z pomocą Federalnej Administracji Lotnictwa i władz miasta Mesa. (PAP)
Samolot biznesowy uderzył w ogrodzenie w czasie startu na podmiejskim lotnisku w Phoenix, w stanie Arizona w USA i zderzył się z samochodem. W rezultacie zginęło pięć osób, w tym 12-letni chłopiec - podała w środę AP. Wstępne informacje wskazują na to, że sześcioosobowy samolot przebił się przez metalowe ogrodzenie podczas próby przerwania startu i uderzył w pojazd na drodze koło lotniska. Według policji kierowca samochodu zginął wraz z czterema z pięciu osób na pokładzie. Pilot został hospitalizowany z poważnymi oparzeniami. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu poinformowała, że w katastrofie rozbił się samolot HondaJet HA-420 (znaki rejestracyjne N57HP). Zgodnie z informacją Aviation International News, HondaJet przyspieszył do ponad 245 km/godz. na pasie startowym o długości 1550 metrów. Następnie zwolnił do około 190 km/godz. przed końcem pasa startowego. W ostatniej fazie przed katastrofą wytracił szybkość do 125,5 km/godz. Nie było jasne, dlaczego samolot nie był w stanie wystartować. Dochodzenie prowadzi Krajowa Rada Bezpieczeństwa w Transporcie z pomocą Federalnej Administracji Lotnictwa i władz miasta Mesa. (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz