Włoska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie dostawy wadliwych części do samolotów Boeing 787


Włoska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie dostawy wadliwych części do samolotów Boeing 787 przez dwa włoskie przedsiębiorstwa. Chodzi o komponenty wykorzystywane do wytwarzania sekcji kadłuba tych samolotów. W obu przypadkach użyto czystego tytanu do części, które wymagały odpowiedniego stopu tego metalu, i stopów aluminium, które były tańsze od wymaganych. Według prokuratury, podwykonawcy zyskali na tych manipulacjach znaczne kwoty. Proceder miał trwać 3 lata. Prokuratura nie ujawniła wprost ani nazw zaangażowanych przedsiębiorstw, ani nazwisk oskarżonych. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Manufacturing Process Specification (MPS) oraz jej poprzednika, Processi Speciali, obecnie w stanie upadłości. Wśród 7 osób oskarżonych znajduje się właściciel MPS Antonio Ingrosso oraz jego ojciec Vincenzo, który wcześniej zarządzał Processi Speciali. Eksperci włoskiej prokuratury zidentyfikowali ponad 4800 wadliwych komponentów wykonanych z tytanu i 1158 ze stopów aluminium, które nie spełniały norm bezpieczeństwa. Boeing (Boeing używa części ze złomu?, 2024-07-07) odkrył nieprawidłowości w 2021. Wszczął wówczas wewnętrzne dochodzenie. Uruchomił też program wymiany wadliwych złączy, wsporników i innych części w samolotach, które zostały już dostarczone klientom. Nie wiadomo, na ile użycie nieodpowiednich części zagroziło bezpieczeństwu samolotów produkowanych przez amerykański koncern. Włoscy prokuratorzy poinformowali, że poszkodowanymi w sprawie są Boeing i jego włoski kooperant – Leonardo. Oba koncerny ściśle współpracują z organami ścigania. (Alatir)

Komentarze