Pilot śmigłowca LPR oślepiony laserem w Gorzowie podczas misji ratunkowej

27 września br. w Gorzowie wiązka lasera oślepiła załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z pacjentem na pokładzie, transportowanym do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. Na szczęście pilotowi udało się opanować maszynę. Ta zabawa laserem w nocy mogła skończyć się dramatem. Oślepienie pilota stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa załogi i pacjenta. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Na profilu facebookowym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego opisano zdarzenie. "Tak wygląda oślepienie laserem z perspektywy załogi HEMS podczas misji ratunkowej z pacjentem na pokładzie (zdjęcie powyżej). Tym razem udało się wskazać policji konkretne mieszkanie, z którego doszło do zdarzenia. Kierując wiązkę lasera w stronę statku powietrznego można oślepić załogę LPR. Moment startu i podchodzenia do lądowania wymaga od pilota szczególnej koncentracji. Ma on do wykonania szereg czynności, które wymagają skupienia, dlatego dekoncentracja w tym momencie może stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu, a w konsekwencji zdrowia i życia załogi oraz pasażerów. Prawo lotnicze wyraźnie zabrania emitowania wiązki lasera w kierunku statku powietrznego. Za złamanie tego przepisu grozi nawet kara pozbawienia wolności. Myśląc o oślepianiu laserem pilotów, należy się zastanowić nad konsekwencjami takiej "zabawy". Na pokładzie statku powietrznego, którego piloci są oślepiani może być ktoś z nas, naszej rodziny, bliskich czy znajomych..." Tylko w dniach 23-29.09.2024 r. 23 śmigłowców LPR wykonały 241 lotów do wypadków, zachorowań oraz transportów międzyszpitalnych, z czego 7 należało właśnie do załogi "Ratownika 24" z Gorzowa Wlkp. (dlapilota)

Komentarze