Linie lotnicze Air France i Transavia zawieszają połączenia lotnicze do Bejrutu i Tel Awiwu do 8 października - poinformował w poniedziałek ich właściciel, grupa Air France-KLM. Decyzja jest bezpośrednio związana z intensyfikacją konfliktu Hezbollahu z Izraelem. "Poszkodowani klienci zostaną potraktowani indywidualnie oraz dostaną możliwość przełożenia lotów bądź uzyskania zwrotu pieniędzy" - przekazała grupa Air France-KLM. W komunikacie zaznaczyła, że "bezpieczeństwo jej klientów i załóg jest priorytetem". Francusko-holenderski przewoźnik poinformował, że dalsze decyzje dotyczące wznowienia lotów zapadną po ocenie sytuacji i poziomu zagrożenia na Bliskim Wschodzie, gdzie od paru tygodni trwa nieprzerwanie wymiana ognia między szyickim Hezbollahem a Izraelem. Połączenia z Bejrutem zostały zawieszone 18 września, a do Tel Awiwu do dzisiaj funkcjonowały. Wcześniej Air France-KLM również 18 września zawiesił połączenia do izraelskiej stolicy biznesowej, ale wznowił je trzy dni później. Konkurent grupy Air France-KLM, niemiecki przewoźnik Lufthansa, również zawiesił połączenia do Tel-Awiwu i Teheranu do 14 października, a do Bejrutu do 26 października.(PAP)
Linie lotnicze Air France i Transavia zawieszają połączenia lotnicze do Bejrutu i Tel Awiwu do 8 października - poinformował w poniedziałek ich właściciel, grupa Air France-KLM. Decyzja jest bezpośrednio związana z intensyfikacją konfliktu Hezbollahu z Izraelem. "Poszkodowani klienci zostaną potraktowani indywidualnie oraz dostaną możliwość przełożenia lotów bądź uzyskania zwrotu pieniędzy" - przekazała grupa Air France-KLM. W komunikacie zaznaczyła, że "bezpieczeństwo jej klientów i załóg jest priorytetem". Francusko-holenderski przewoźnik poinformował, że dalsze decyzje dotyczące wznowienia lotów zapadną po ocenie sytuacji i poziomu zagrożenia na Bliskim Wschodzie, gdzie od paru tygodni trwa nieprzerwanie wymiana ognia między szyickim Hezbollahem a Izraelem. Połączenia z Bejrutem zostały zawieszone 18 września, a do Tel Awiwu do dzisiaj funkcjonowały. Wcześniej Air France-KLM również 18 września zawiesił połączenia do izraelskiej stolicy biznesowej, ale wznowił je trzy dni później. Konkurent grupy Air France-KLM, niemiecki przewoźnik Lufthansa, również zawiesił połączenia do Tel-Awiwu i Teheranu do 14 października, a do Bejrutu do 26 października.(PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz