Czeskie media poruszają temat przejęcia ich krajowych linii lotniczych Smartwings. Jedną z firm zainteresowanych kupnem udziałów ma być polski LOT. Ekspert analizuje, czy przewoźnik zyskałby na takiej transakcji.Czeski portal lotniczy aeroweb.cz informował, że przejęciem linii Smartwings już od pewnego czasu interesowało się m.in. niemieckie Eurowings, turecki SunExpress oraz polski PLL LOT. - Mogę jedynie potwierdzić, że na rynku jest zainteresowanie naszą firmą. Reszty nie chciałbym w tej chwili komentować - powiedział, cytowany przez serwis współwłaściciel Smartwings Jirí Šimán. "Uprzejmie informujemy, że nie komentujemy pojawiających się doniesień medialnych" - poinformowało "Rzeczpospolitą" biuro prasowe Polskiej Grupy Lotniczej, odwołując się do krążących informacji ws. przejęcia. Według Dominika Sipińskiego analityka rynku lotniczego z ch-aviation zakup udziałów w Smartwings przyczyniłby się do pozyskania przez LOT dodatkowych Boeingów 737 MAX. - Z tym LOT, zresztą jak wszyscy na tym rynku, ma teraz problem. Do tego przejęcie umożliwiłoby stworzenie drugiego hubu w Pradze bez długiego okresu rozwoju na stratach - skomentował dla "Rz" specjalista. - Natomiast mam duże wątpliwości, czy LOT jest w stanie udźwignąć dwa huby i czy jest na to rynek. (...) Zależy od potencjalnych warunków, ale raczej nie będzie to tania transakcja - dodał.Główna siedziba Smartwings znajduje się w Pradze. Przypomnijmy, że aktualnie we flocie czeskich linii znajduje się kilkadziesiąt samolotów, z których większość stanowią Boeingi 737. Poza krajowym rynkiem firma posiada swoje spółki także w Polsce, Niemczech, na Węgrzech, Słowacji i we Francji. Na Wyspach Kanaryjskich, w Izraelu oraz we Francji Smartwings dysponuje również bazami operacyjnymi. Źródło: gazeta.pl
Czeskie media poruszają temat przejęcia ich krajowych linii lotniczych Smartwings. Jedną z firm zainteresowanych kupnem udziałów ma być polski LOT. Ekspert analizuje, czy przewoźnik zyskałby na takiej transakcji.Czeski portal lotniczy aeroweb.cz informował, że przejęciem linii Smartwings już od pewnego czasu interesowało się m.in. niemieckie Eurowings, turecki SunExpress oraz polski PLL LOT. - Mogę jedynie potwierdzić, że na rynku jest zainteresowanie naszą firmą. Reszty nie chciałbym w tej chwili komentować - powiedział, cytowany przez serwis współwłaściciel Smartwings Jirí Šimán. "Uprzejmie informujemy, że nie komentujemy pojawiających się doniesień medialnych" - poinformowało "Rzeczpospolitą" biuro prasowe Polskiej Grupy Lotniczej, odwołując się do krążących informacji ws. przejęcia. Według Dominika Sipińskiego analityka rynku lotniczego z ch-aviation zakup udziałów w Smartwings przyczyniłby się do pozyskania przez LOT dodatkowych Boeingów 737 MAX. - Z tym LOT, zresztą jak wszyscy na tym rynku, ma teraz problem. Do tego przejęcie umożliwiłoby stworzenie drugiego hubu w Pradze bez długiego okresu rozwoju na stratach - skomentował dla "Rz" specjalista. - Natomiast mam duże wątpliwości, czy LOT jest w stanie udźwignąć dwa huby i czy jest na to rynek. (...) Zależy od potencjalnych warunków, ale raczej nie będzie to tania transakcja - dodał.Główna siedziba Smartwings znajduje się w Pradze. Przypomnijmy, że aktualnie we flocie czeskich linii znajduje się kilkadziesiąt samolotów, z których większość stanowią Boeingi 737. Poza krajowym rynkiem firma posiada swoje spółki także w Polsce, Niemczech, na Węgrzech, Słowacji i we Francji. Na Wyspach Kanaryjskich, w Izraelu oraz we Francji Smartwings dysponuje również bazami operacyjnymi. Źródło: gazeta.pl
Komentarze
Prześlij komentarz