Niepokojące wydarzenia w Senegalu z udziałem Boeinga 737


9 maja na lotnisku Blaise Diagne w Dakarze miało miejsce niepokojące zdarzenie z udziałem samolotu Boeing 737-300, zarządzanego przez linie Air Senegal. W trakcie przygotowań do startu w kierunku Bamako, stolicy Mali, maszyna niespodziewanie zjechała z pasa startowego. Na pokładzie znajdowało się 85 osób, w tym dwóch pilotów oraz czterech członków załogi. Incydent ten skutkował obrażeniami co najmniej dziesięciu pasażerów. W odpowiedzi na ten niefortunny wypadek, działania na lotnisku zostały natychmiastowo wstrzymane, aby umożliwić przeprowadzenie akcji ratunkowej oraz dochodzenia w sprawie przyczyn zdarzenia. Ponadto, media społecznościowe szybko wypełniły się zdjęciami i filmami z miejsca zdarzenia, które ukazywały samolot zatrzymujący się na trawiastym terenie w pobliżu pasa. Z rozwiniętych zjeżdżalni ewakuacyjnych można było zobaczyć pasażerów opuszczających uszkodzony samolot, co dodatkowo zwróciło uwagę na poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu.Na szczęście dzięki szybkiej reakcji personelu lotniska, możliwe było ograniczenie skutków wypadku. To zdarzenie podkreśla kluczowe znaczenie utrzymywania rygorystycznych procedur bezpieczeństwa oraz efektywnego reagowania w sytuacjach awaryjnych, które są nieodzowne dla bezpieczeństwa pasażerskiego na lotniskach na całym świecie. Niemniej jednak nie był to jedyny incydent z feralnym Boeingiem w ostatnim czasie. Wszystko dlatego, że jednocześnie, na innym końcu Europy, w Turcji, miało miejsce kolejne zdarzenie z udziałem innego samolotu tego samego producenta. A to z koleirzuca światło na ciągłe wyzwania związane z utrzymaniem bezpieczeństwa samolotów amerykańskiego giganta. (Obserwator Logistyczny)

Komentarze