6 grudnia br. linia Air New Zealand ogłosiła, że wybrała samolot nowej generacji, którym została w pełni elektryczna konstrukcja ALIA firmy Beta Technologies. Dodatkowo, linie lotnicze Kiwi złożyły wiążące zamówienie na jeden egzemplarz samolotu ALIA Beta Technologies z konwencjonalną wersją do startu i lądowania (CTOL) (startup pracuje równolegle nad wersją ALIA eVTOL) oraz opcje na dwa kolejne i prawa do 20 dodatkowych statków powietrznych. Oczekuje się, że zasilany akumulatorowo samolot wejdzie do służby w 2026 r. (pod warunkiem uzyskania zgody Urzędu Lotnictwa Nowej Zelandii) i początkowo będzie używany wyłącznie na trasach cargo, we współpracy z NZ Post. Na początku 2024 r. zostaną ogłoszone informacje o dwóch pierwszych lotniskach, które będą korzystać z usługi ALIA (spośród wszystkich portów lotniczych, które wyraziły zainteresowanie udziałem we wdrożeniu nowej konstrukcji). Decyzja o wyborze ALIA jest pierwszym rezultatem inicjatywy – programu Mission Next Gen Aircraft, która rozpoczęła się 18 miesięcy temu i obejmowała ocenę ponad 30 różnych propozycji producentów i start-upów z całego świata. Następnie zawężono je do czterech elektrycznych lub hybrydowo-elektrycznych koncepcji: Eviation z USA, VoltAero z Francji i Cranfield Aerospace z Wielkiej Brytanii, a także ALIA firmy Beta Technologies. Linie Air New Zealand chcą wykorzystywać samoloty ALIA na trasach o długości około 150 km (90 mil), latając na wysokościach od 1500 do 3000 m (5000 do 9800 stóp). Oczekuje się, że ALIA będzie osiągać prędkość do 270 km/h (170 mil), a szacunkowy czas ładowania akumulatorów pomiędzy lotami będzie wynosić od 40 do 60 minut. Źródło: AeroTime
Komentarze
Prześlij komentarz