Brytyjczycy przeciwni lataniu przez premiera Sunaka na krótkich trasach

Premier Rishi Sunak wsiada do helikoptera na terenie londyńskich koszarów Wellington na krótki lot do Southampton. Fot: Jeremy Selwyn

Prawie połowa Brytyjczyków, 49 proc., sprzeciwia się podróżowaniu przez premiera Rishiego Sunaka wojskowym samolotem lub helikopterem – wynika z sondażu przeprowadzonego w tym tygodniu przez firmę badawczą Redfield i Wilton Strategies. Ponadto 54 proc. uważa, że powinien on korzystać z transportu publicznego udając się na oficjalne spotkania, nawet jeśli dotarcie do miejsca docelowego zajmuje więcej czasu, podczas gdy 28 procent uważa, że powinien on wybrać najszybszą trasę, niezależnie od środka transportu. Badanie przeprowadzono w reakcji na liczne negatywne komentarze, które się pojawiły po tym, jak Sunak poleciał we wtorek do oddalonego nieco ponad 150 km od Londynu Norwich, a podobna krytyka miała miejsce już w maju, gdy helikopterem, zamiast pociągiem, udał się do Southampton. Trzy tygodnie temu stacja BBC podała, że Sunak w ciągu 187 dni urzędowania 23 razy przemieszczał się po kraju wojskowym samolotem lub śmigłowcem, co przekłada się na jeden przelot co osiem dni i jest to znacznie częściej niż trójka jego bezpośrednich poprzedników. Odnosząc się do krytyki, Sunak powiedział, że podróże lotnicze pozwalają na "najbardziej efektywne wykorzystanie jego czasu". Jak wskazał Philip van Scheltinga, dyrektor ds. badań Redfield and Wilton Strategies, sprzeciw wobec korzystania przez Sunaka z samolotu lub helikoptera może wynikać z ogólnej oceny jego rządów. (PAP)

Komentarze