Airbus chce, aby spółka zależna Airbus Beluga Transport mogła rozpocząć oferowanie w pełni komercyjnych lotów towarowych. Raport aeroTELEGRAPH wskazuje, że nowe cargo linie lotnicze otrzymają certyfikat operatora lotniczego od francuskiego organu regulacyjnego w ciągu najbliższych kilku tygodni. Francuski producent samolotów chce skapitalizować wysoki popyt na przewozy lotnicze ponadgabarytowych towarów. Obecnie wszystkie misje Belugi są realizowane przez Airbus Transport International (ATI) w imieniu Airbus Beluga Transport. ATI to wyspecjalizowany dział cargo Airbusa, którego zadaniem jest nadzorowanie transportu ładunków ponadgabarytowych, takich jak skrzydła czy silniki, pomiędzy różnymi fabrykami producenta samolotów w całej Europie. Spółka matka zapewnia wymaganą certyfikację, załogi lotnicze czy personel naziemny. W 2022 r. Airbus utworzył spółkę zależną Airbus Beluga Transport, aby oferować klientom zewnętrznym usługi transportu ładunków ponadgabarytowych. Towary były/są przewożone na pokładach frachtowców starszej generacji. W ostatnich miesiącach brytyjska firma telekomunikacyjna Inmarsat zleciła przewóz satelity do Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy'ego. Oprócz klientów cywilnych nowe linie cargo chcą także skupić się na klientach wojskowych. W ładowni o długości 39 metrów, szerokości 6,7 metra i wysokości 7,1 metra jest miejsce dla dwóch dużych helikopterów szturmowych. Coś, czego nie może zaoferować bezpośrednia konkurencja – Boeing. Na początku Airbus planował, że Airbus Beluga Transport będzie wykonywał loty dwoma frachtowcami. Widząc jednak duże zaintereosanie, francuski producent samolotów postanowił, że oddział cargo będzie od 2024 roku frachtowe rejsy ad hoc będą realizowane przez cztery samoloty. Wywodzący się z samolotu Airbus A300 pierwszy w historii samolot BelugaST wzbił się w powietrze w 1994 roku. Pomimo swojego wieku samolot ten pozostaje istotną częścią floty Airbusa. Philippe Sabo, dyrektor Airbus Transport International, potwierdził to podczas konferencji prasowej w 2022 r. – Samoloty zaprojektowano na 30 tys. cykli lotów. A obecnie wykonują średnio tylko 15 tys. cykli – stwierdził Sabo, dodając, że samoloty będą latać przez kolejne 15 do 20 lat. BelugaST jest w stanie unieść maksymalnie 40 ton i przelecieć do 2 770 kilometrów (1500 mil morskich). Airbus skonstruował w sumie pięć takich samolotów frachtowych. Do załadunku i rozładunku Airbus wykorzystuje własny system załadunku, który może być wdrożony na nowym lotnisku w niecałą godzinę. W przypadkach, gdy klienci wymagają większego zasięgu lub większej przepustowości, Airbus może również w trybie ad hoc zaoferować usługi przewozu towarów na pokładzie nowszego i większego frachtowca, BelugaXL. Budowa BelugiXL została oparta na szerokokadłubowym airbusie A330-200. Samolot zaprojektowano w takim sposób, aby mógł pomieścić oba skrzydła nowoczesnego A350, gdyż frachtowiec starszej generacji mógł podczas jednego lotu przewieźć tylko jedno skrzydło. Oprócz możliwości jednoczesnego transportu obu skrzydeł A350, BelugaXL może poszczycić się maksymalną ładownością 53 ton i zasięgiem 4 000 kilometrów (2 200 mil morskich). Airbus skonstruował w sumie sześć większych frachtowców. Obecnie flota czterech Airbusów Beluga (2 F-GSTB, 3 F-GSTC, 4 F-GSTD oraz 5 F-GSTF) i czterech BelugaXL (XL2 F-GXLH, XL3 F-GXLI, XL4 F-GXLJ oraz XL5 F-GXLN) wykonuje ponad 50 lotów w każdym tygodniu do 10 miejsc w Europie, przewożąc kluczowe części do wszystkich programów Airbusa. Belugi są obsługiwane przez Airbus Transport International (ATI), zależną linię lotniczą Airbusa. Załoga każdej maszyny składa się z dwóch pilotów oraz technika pokładowego. Źródło: Reuters/Rynek Lotniczy
Komentarze
Prześlij komentarz