Air Belgium wstrzymała loty pasażerskie


Belgijska linia lotnicza Air Belgium wstrzymała loty pasażerskie. Jeśli nie dojdzie do najgorszego, czyli upadku linii lotniczej, to firma lotnicza skupi się na wynajmowaniu samolotów z załogą oraz na lotach czarterowych.Belgijska linia lotnicza Air Belgium wstrzymała wszystkie regularne loty pasażerskie. Przewoźnik ma obecnie poważne długi i złoży teraz wniosek do sądu o restrukturyzację i ochronę przed wierzycielami. Zła sytuacja ekonomiczna i związane z nią decyzje są uzasadniane szeregiem czynników zewnętrznych, takich jak wojna na Ukrainie, inflacja, wysokie ceny paliwa i skutki światowej pandemii.Jak informuje portal Zdopravy, ostatni regularny lot pasażerski belgijskiej linii lotniczej jest zaplanowany na 3 października. Tego dnia belgijski samolot przewiezie pasażerów z Johannesburga do Brukseli. W najbliższym czasie firma zamierza skupić się na oferowaniu wynajmów samolotów wraz z załogą. Planuje również skoncentrować się na lotach czarterowych. Po licznych analizach, firma nie widzi już możliwości osiągnięcia zysków z przewozów pasażerskich. Liczy jednak, że uda się jej uniknąć upadku.Obecnie flota Air Belgium składa się z trzech samolotów Airbus A330-200F, dwóch samolotów Airbus A330-200, dwóch samolotów Airbus A330-900 oraz trzech samolotów Boeing 747-8F. Jak informuje portal Zdopravy, wspomniany samolot Airbus A330-900neo zostanie wynajęty na początku sezonu zimowego przez polską linię LOT, która wykorzysta te maszyny na trasie do Nowego Jorku, tymczasowo zastępując Boeingi 787. Air Belgium zostało założone w 2016 roku i rozpoczęło działalność z niskobudżetowego lotniska Charleroi ze względu na problemy z uzyskaniem certyfikatu operatora lotniczego (AOC) dwa lata później. Linia nie odniosła sukcesu ani na trasach do Hongkongu, ani później pod nowym zarządem na trasach do Południowej Afryki, na Karaiby i na Mauritius.Sytuacja finansowa przewoźnika z roku na rok pogarszała się coraz bardziej. W ubiegłym roku linia odnotowała stratę w wysokości 44 milionów euro. W tym samym roku chińska grupa Hongyuan zwiększyła swój udział w Air Belgium do 49%. Pozostała część należy do belgijskich akcjonariuszy. Po ubiegłorocznych doniesieniach medialnych, że firma potrzebuje dokapitalizowania, akcjonariusze udzielili dodatkowego wsparcia finansowego przewoźnikowi, zapobiegając jego bankructwu. Źródlo: Obserwator Logistyczny

Komentarze