Turkish Airlines zamówią w czerwcu 600 nowych samolotów. Liczą, że odbiorą je w ciągu dziesięciu lat - ujawnił prezes firmy Ahmet Bolat, pisze agencja Reutera.Za kilka tygodni Turcja ma gościć liderów linii lotniczych z Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego (IATA), wtedy też zamówienie zostanie oficjalnie ogłoszone. Bolat ujawnił jednak, że zamówienie będzie składać się z 400 samolotów wąskokadłubowych i 200 szerokokadłubowych. Flota przewoźnika ma w efekcie liczyć 810 samolotów w 2033 roku. - Podczas szczytu IATA ogłosimy zamówienia. Z jednym z dużych producentów prawie kończymy rozmowy. Zamierzamy zamówić (łącznie) około 600 samolotów – powiedział Bolat dziennikarzom na spotkaniu prasowym z okazji ogłoszenia odnowionej koncepcji posiłków pokładowych w Turkish Airlines. Coroczny szczyt IATA, skupiający około 280 linii lotniczych, odbędzie się w Stambule w dniach 4-6 czerwca. Według wstępnych sygnałów część zamówienia będzie złożona w Boeingu, a część w Airbusie. Obaj producenci - jak podaje Reuter - nie chcieli komentować słów prezesa tureckiej linii lotniczej. Takie zamówienie, jeśli zostanie potwierdzone, byłoby największym w historii branży, złożonym przez jedną linię lotniczą. Przyćmiłoby ogłoszone w grudniu rekordowe zamówienie Air India na 470 samolotów produkowanych przez Airbusa i Boeinga. Jak przypomina agencja prasowa, Turkish Airlines ma ambitne plany przyciągnięcia większego ruchu do swojego hubu w Stambule, konkurując z rywalami z Europy i Zatoki PerskiejW zeszłym miesiącu Turkish Airlines ogłosił 10-letni plan strategiczny, zgodnie z którym przewiduje obsługiwać do 2033 roku 170 milionów pasażerów rocznie. To dwa razy więcej niż w tym roku, na który planuje 85 milionów klientów. Źródło: rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz