W czwartek podczas pokazu lotniczego towarzyszącego otwarciu lotniska w Radomiu doszło do kontaktu w powietrzu samolotów Orlik. Piloci bezpiecznie wylądowali – potwierdziła rzecznik prasowy Dowództwa 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego ppor. Marlena Kuna. Części od samolotu spadły na prywatną posesję.
Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska przekazała PAP, że w czwartek policja otrzymała informację, że na prywatnej posesji w okolicy radomskiego lotniska znalezione zostały części prawdopodobnie pochodzące z samolotu. Informację potwierdziła także rzeczniczka radomskiej straży pożarnej kpt. Ewelina Borcuch.
"Przed godz. 12 strażacy zostali poinformowaniu o ujawnieniu części, najprawdopodobniej od samolotu, na prywatnej posesji na granicy Radomia, ul. Grota-Roweckiego i Makowa Nowego, ul. Zgodna" – przekazała rzeczniczka. Dodała, że strażacy zabezpieczali teren do godz. 14. Na miejscu zdarzenia były trzy zastępy straży pożarnej.
W czwartek przed południem w Radomiu odbyło się uroczyste otwarcie
lotniska Warszawa-Radom, w którym udział brał m.in. premier Mateusz
Morawiecki. Do incydentu lotniczego doszło podczas pokazu zespołu
akrobacyjnego Orlik, który towarzyszył uroczystości. (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz