Ostatni wyprodukowany Boeing 747


Ostatni Boeing 747 będzie używany przez przewoźnika Atlas Air. "Oznacza to koniec ery, w której pierwszy w historii Jumbo Jet rządził w przestworzach" - informuje we wtorek agencja Reutera. Firma spodziewa się, że tysiące obecnych i dawnych pracowników Boeinga - łącznie z tymi, którzy opracowywali odrzutowiec w latach sześćdziesiątych - będą uczestniczyć w ostatniej dostawie kultowego 747, "historycznego samolotu, który umożliwił masom podróże lotnicze" - pisze agencja Reutera. Boeing 747 - zwany królem nieba - jest jednym z największych samolotów odrzutowych na świecie. Może zabrać na pokład od 366 do nawet 660 osób. Zaprojektowano go w 28 miesięcy, a w 1970 roku linia lotnicza Pan Am wprowadziła go do użytku. Ponieważ Jumbo Jet był w stanie przewieźć znacznie więcej pasażerów niż konkurencyjne statki powietrzne, linie lotnicze mogły oferować tańsze bilety, na czym zyskał masowy ruch turystyczny. 747, który przez 35 lat był największym samolotem w cywilnych liniach lotniczych, cieszył się długo popularnością. Jednak po pięciu dekadach, kiedy pojawiły się wydajniejsze dwusilnikowe samoloty szerokokadłubowe, popyt zaczął spadać. Przez ostatnie lata firma produkowała już tylko 5 maszyn rocznie, podczas gdy w szczytowym 1990 roku było to 70 sztuk. W sumie Boeing wyprodukował ich 1574. Następca 747, 777X, powinien trafić do klientów w 2025 roku. (PAP)

Komentarze