ITA Airways dostanie od rządu kolejne 400 mln euro


Włochy przygotowują się do udzielenia włoskim liniom lotniczym ITA Airways, które zastąpiły nieudolną AlItalię, kolejnego zastrzyku gotówki. Nowo wybrany prawicowy rząd dokonuje przeglądu planów sprzedaży kontrolowanego przez państwo przewoźnika w nadchodzących miesiącach. ITA Airways otrzyma od podatników 400 mln euro. Włochy przekazały przewoźnikowi, który działa od roku, ponad miliard euro. Kiedy poprzednik ITA Airways, Alitalia, zaprzestał działalności 15 października 2021 r., upadłe linie zgromadziły długi na łączną kwotę ponad 11 miliardów euro. Po upadku przewoźnika rząd włoski został upoważniony przez Unię Europejską do dalszego wspierania państwowych linii lotniczych, ale na mniejszą skalę i przy bardziej ograniczonych środkach publicznych. Kazus włoski jest o tyle ciekawy, że władze UE nie biorą w tym względzie pod uwagę traktowej zasady, że podmiot może otrzymać rządowe wsparcie tylko jeden raz w ciągu 10 lat. Włoskie Ministerstwo Finansów zatwierdziło nowy plan pomocy dla włoskiego przewoźnika w wysokości 400 milionów euro, o czym informuje agencja Bloomberga powołując się na osoby zaznajomione z tą sprawą. Wcześniej Unia Europejska zezwoliła na państwową inwestycję w linie ITA Airways w wysokości do 1,35 miliarda euro. Nowa pomoc publiczna powoduje, że łączne finansowanie publiczne dla linii lotniczej, która rozpoczęła działalność dopiero w zeszłym roku, wynosi już 1,1 miliarda euro, gdyż niedawno zatwierdzone zostało podwyższenie kapitału przewoźnika o 700 milionów euro. Okaże się, czy i kiedy pozostałe 250 milionów euro będzie przekazane przewoźnikowi. Najnowszy zastrzyk kapitałowy jest postrzegany jako niezbędny, aby ITA Airways działała w wyniku wolniejszego niż oczekiwano procesu sprzedaży. Od stycznia 2022 r. zarząd nowego flagowego przewoźnika z Włoch prowadzi rozmowy prywatyzacyjne z wieloma zainteresowanymi stronami, w tym z Lufthansą, Delta Air Lines i Air France-KLM. Dyskusje utknęły w martwym punkcie w ciągu ostatnich kilku tygodni, a chcąc rozpocząć ten proces, rząd włoski niedawno zakończył negocjacje na zasadzie wyłączności z Delta Air Lines i Air France-KLM oraz ponownie rozpoczął rozmowy z Lufthansą, która jest wspierana przez międzynarodową firmę żeglugową MSC Mediterranean Shipping Company SA.Branża lotnicza oczekuje, że rząd kierowany przez panią premier, Giorgię Meloni, ponownie otworzy pole dla potencjalnych nabywców, po tym jak okres wyłącznych rozmów z grupą inwestorów kierowaną przez Certares Management LLC wygasł bez umowy. Transakcja sprzedaży udziałów państwa w narodowym przewoźniku ma pozwolić Rzymowi zatrzymać aż 49 proc. firmy, poinformowała agencja Bloomberg w zeszłym tygodniu, rozwiewając obawy w rządzącej koalicji dotyczące całkowitej utraty kontroli nad włoskim przewoźnikiem. Prezes ITA Airways, Alfredo Altavilla, zrezygnował w poniedziałek z zajmowania stanowiska, po tym jak w ostatnim czasie nie mógł znaleźć porozumienia z zarządem przewoźnika w sprawie przyszłości linii lotniczych. Według doniesień włoskich mediów Altavilla faworyzował umowę z MSC i Lufthansą, co doprowadziło do tego, że zarząd pozbawił go jego uprawnień, aby inni członkowie zarządu mogli bez problemu kontynuować rozmowy z Certaresem.Flota ITA Airways składa się obecnie z 66 samolotów produkcji Airbusa. Linie oczekują na dostawę kolejnych 72 maszyn, w tym 15 airbusów A330neo i 20 wąskokadłubowych i mogących latać na dłuższych odcinkach A321neo. Obecnie flagowym samolotem członka sojuszu SkyTeam są airbusy A350-900. Włoski przewoźnik użytkuje sześć takich maszyn, a dwa kolejne samoloty mają zostać dostarczone w najbliższym czasie. Airbusy A350-900 są używany na lotach długodystansowych do Nowego Jorku, Los Angeles i Buenos Aires. Każdy samolot posiada konfigurację dwuklasową i może pomieścić łącznie 334 pasażerów – 33 podróżnych w klasie biznes i 301 osób w klasie ekonomicznej. (Rynek Lotniczy)

Komentarze