W najbliższy piątek strajk kontrolerów lotów we Francji


Francuska Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego zwróciła się do linii lotniczych o ograniczenie o połowę liczby lotów w najbliższy piątek z powodu planowanego strajku kontrolerów ruchu powietrznego.Od chwili zakończenia się pandemii i ponownego otwarcia ruchu lotniczego niemal w każdym tygodniu pasażerowie spotykają się z nieprzewidywalnymi trudnościami. W tym sezonie wakacyjnym strajkowali już piloci linii: SAS, Ryanair, Lufthansy i Easy Jet. W Belgii i Hiszpanii do akcji protestacyjnych włączył się personel pokładowy Ryanaira.Linie lotnicze same od siebie podjęły decyzje, że wolą anulować loty zawczasu niż wypłacać odszkodowania za ich odwołanie. Dziesiątki tysięcy lotów w Europie nie doszło do skutku. Spóźnienia do 2 godzin stały się oczywistością bowiem brakuje pracowników technicznych na lotniskach.Londyńskie Heatrow wprowadziło dzienny limit obsługi na poziomie 100 tysięcy pasażerów, a jedynym odstępstwem mogą być loty transkontynentalne przylatujące na lotnisko w godzinach późnowieczornych. Paryż, Amsterdam, Monachium, Frankfurt nad Menem, Rzym, Berlin były w okresie wakacji zablokowane przez strajki bagażowych i pracowników technicznej obsługi. W Polsce w tym roku przed długim weekendem majowym ogłoszono pogotowie strajkowe kontrolerów ruchu lotniczego i wydawało się, że obsługę przejmą fachowcy z ościennych państw, a lotniska w Modlinie i Chopina w Warszawie wstrzymają pracę. W końcu po kilku dniach negocjacji otrzymali podwyżki jakich się domagali.Kolejnym utrudnieniem jest zapowiadany na najbliższy piątek strajk francuskich kontrolerów, którzy domagają się podwyżek płac i przyjęcia nowych pracowników.Tłumaczą to sytuacją gdy obecnie wiele lotnisk obsługuje więcej pasażerów niż w 2019 rok a personel nadzorujący bezpieczeństwo lotów nadal jest zredukowany. W oficjalnym komunikacie skierowanym do linii lotniczych Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGAC) zwróciła się z prośba o zmniejszenie o 50 procent lotów kierowanych na wszystkie lotniska we Francji w dniu 16 września. W celu ograniczenia możliwych utrudnień DGAC będzie w praktyce stosować się do przepisów dotyczących minimalnych poziomów obsługi trasowych w centrach żeglugi powietrznej i na lotniskach w celu zachowania bezpieczeństwa ruchu samolotów pasażerskich - czytamy w komunikacie. Niestety, dla pasażerów odlatujących z polskich lotnisk oznacza to dodatkowe problemy ponieważ konieczne będzie odwołanie kilkudziesięciu lotów. (wnp.pl)

Komentarze