Na terenie elbląskiego lotniska, odbyła się 3 edycja Baltic Wingsuit Meet

W dniach 22-26 sierpnia 2022 r., w strefie zrzutu Baltic zlokalizowanej na terenie elbląskiego lotniska, odbyła się 3 edycja Baltic Wingsuit Meet. Na imprezie co roku podwaja się liczba jej uczestników. W ramach trzeciej edycji skoki wykonywało 50 osób z 16 krajów, w tym jedna z Chin. Co najciekawsze, Polacy przestali stanowić większość uczestników Baltic Wingsuit Meet, która jest już uważana za największą wingsuitową imprezę w Europie. Strefa Baltic na co dzień jest zorientowana na komercyjną usługę skoków tandemowych dla osób szukających mocnych wrażeń, ale na ten jeden tydzień w roku została udostępniona dla fascynatów skoków w kombinezonach wingsuit. Jak co roku założenia organizacyjne były proste, czyli ściągnięcie dużej liczby doświadczonych wingsuiterów, pokazanie pilotów z Polski na arenie międzynarodowej oraz popularyzacja sportu w naszych rodzimych kręgach. Jak podkreślają organizatorzy, plan był ambitny, ale jego realizacja bardzo trudna.Zadanie było kompleksowe ponieważ tak samo jak w zeszłym roku na czas imprezy organizatorzy wystąpili o przeorganizowanie dla przestrzeni powietrznej w taki sposób, żeby loty wingsuiterów odbywały się po linii prostej na odległość ok 8 km od lotniska. Dzięki temu posunięciu nie trzeba było wykonywać dodatkowych manewrów nawigacyjnych, co znacząco zwiększało bezpieczeństwo minimalizując przypadkowe lądowania w terenie przygodnym. Dodatkowo udało się uzyskać pozwolenia na loty przy granicy państwa nad Zalewem Wiślanym, co ze względu na obecny czas i aktywność wojska było obarczone wieloma niewiadomymi.Do dyspozycji były przygotowane 3 samoloty: 2x SM92 Finist i Cessna Caravan. 
 

Magnesem dla wszystkich był Turbofinist i jego możliwości osiągnięcia parametrów lotu podobnych do doskonałości wingsuitera. Dodatkowo na boogie zostało zaproszonych sześciu znanych w świecie Load Organizerów, którzy odpowiadali za planowanie i bezpieczeństwo lotów poszczególnych grup.Dla uczestników zaplanowano atrakcje z najwyższej światowej półki, które nie są ogólno dostępne. Mowa tu o XRW, czyli tworzeniu formacji w locie razem z pilotem otwartego już skrzydła spadochronu, AWF czyli latanie w formacji razem z samolotem, skoki nad Zalewem Wiślanym z lądowaniem na plaży oraz wspólnie latanie w tzw. BIG WAYach, czyli budowaniu formacji składających się z wielu skoczków lecących razem. No i na koniec dzięki możliwości skupienia dużej liczby wysokiej klasy wingsuiterów, podjęta została próba poprawienia rekordu AWF18 ustanowionego na zeszłorocznym BWM. Program imprezy był prosty i nawiązywał do nazwy przewodniej, Boot Camp Boogie. 
 

Rano zorganizowane było śniadanie, potem skoki, następnie przerwa na wspólny obiad, a potem znowu skoki i wieczorem oglądanie produkcji video z całego dnia, zajęcia szkoleniowe i integracyjne. Jednak całą koncepcja zlotu była zależna od warunków atmosferycznych, które jednak powodowały, że skoczkowie nie mogli latać tyle, ile założyli. Źródło: dlapilota, Foto: Tomasz Nowicki

Komentarze