Sojusz lotniczy Star Alliance dodał czwarte lotnisko, gdzie możliwa będzie biometryczna odprawa. Po portach lotniczych we Frankfurcie, Monachium i Wiedniu przyszła kolej na Hamburg. Pasażerowie zamiast korzystać z kart pokładowych będą korzystać z systemu, który wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy, która ułatwia bezdotykowe i samoobsługowe nadawanie bagażu, dokonanie odprawy paszportowej,dostęp do kontroli bezpieczeństwa, wstęp do saloniku biznesowego czy przejście przez procedurę skanowania do tej pory karty pokładowej, aby móc wejść na pokład samolotu. W związku z coraz bardziej popularną w ostatnim czasie możliwością zapewnienia bezdotykowego, higienicznego i wolnego od infekcji jakimikolwiek wirusami doświadczenia lotniskowego pasażera, zastosowanie biometrii bez wątpienia zostanie wprowadzone na jeszcze większą skalę w nadchodzących latach. Z pasażerskiego sondażu przeprowadzonego w 2021 roku przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Lotniczych (IATA) dowiedziano się, że 73 proc. podróżnych (ankietowanych) jest teraz gotowych udostępnić swoje dane biometryczne, w porównaniu z zaledwie 46 proc. w okresie przed rozprzestrzenieniem się pandemii koronawirusa w 2019 roku.Jak dotąd tylko przewoźnicy w ramach grupy Lufthansy, a konkretnie Lufthansa, SWISS i Austrian Airlines uczestniczą w systemie biometrycznej odprawy sojuszu. Star Alliance zapewnia jednak, że liczba przewoźników ma stale wzrastać. (Rynek Lotniczy)
Sojusz lotniczy Star Alliance dodał czwarte lotnisko, gdzie możliwa będzie biometryczna odprawa. Po portach lotniczych we Frankfurcie, Monachium i Wiedniu przyszła kolej na Hamburg. Pasażerowie zamiast korzystać z kart pokładowych będą korzystać z systemu, który wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy, która ułatwia bezdotykowe i samoobsługowe nadawanie bagażu, dokonanie odprawy paszportowej,dostęp do kontroli bezpieczeństwa, wstęp do saloniku biznesowego czy przejście przez procedurę skanowania do tej pory karty pokładowej, aby móc wejść na pokład samolotu. W związku z coraz bardziej popularną w ostatnim czasie możliwością zapewnienia bezdotykowego, higienicznego i wolnego od infekcji jakimikolwiek wirusami doświadczenia lotniskowego pasażera, zastosowanie biometrii bez wątpienia zostanie wprowadzone na jeszcze większą skalę w nadchodzących latach. Z pasażerskiego sondażu przeprowadzonego w 2021 roku przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Lotniczych (IATA) dowiedziano się, że 73 proc. podróżnych (ankietowanych) jest teraz gotowych udostępnić swoje dane biometryczne, w porównaniu z zaledwie 46 proc. w okresie przed rozprzestrzenieniem się pandemii koronawirusa w 2019 roku.Jak dotąd tylko przewoźnicy w ramach grupy Lufthansy, a konkretnie Lufthansa, SWISS i Austrian Airlines uczestniczą w systemie biometrycznej odprawy sojuszu. Star Alliance zapewnia jednak, że liczba przewoźników ma stale wzrastać. (Rynek Lotniczy)
Komentarze
Prześlij komentarz