Rosja planuje nacjonalizację swoich flot Airbusa i Boeinga



Ministerstwo Transportu Federacji Rosyjskiej prowadzi rozmowy z największymi liniami lotniczymi na temat potencjalnej nacjonalizacji wszystkich samolotów Airbusa i Boeinga, które miały zostać zwrócone zagranicznym leasingodawcom w związku z wprowadzonymi sankcjami gospodarczymi. O spotkaniu poinformował serwis informacyjny RBK, powołując się na dwa nienazwane źródła, z których jedno znajduje się w dużej rosyjskiej firmie leasingowej. Według raportu omówiono różne opcje dotyczące dzierżawionych samolotów od firm zachodnich. RBK twierdzi też, że Ministerstwo Transportu Federacji Rosyjskiej „skłania się ku” opcji nacjonalizacji, jednak ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. Rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego Rosawiacja nie potwierdziła, czy ta opcja jest omawiana, stwierdzając, że „aktualnie jest oceniana kwestia utrzymania floty lotnictwa cywilnego”. Jak podają źródła, gospodarzem spotkania był rosyjski wiceminister transportu Igor Chalik oraz przedstawiciele największych krajowych linii lotniczych: grupy Aerofłot (do której należy Aerofłot, Pobieda i Rossija), Grupy S7, Ural Airlines i Utair. RBK poinformował również, że nacjonalizacja rosyjskiej floty lotnictwa cywilnego jest „najbardziej realistyczną opcją” jej utrzymania. Możliwość nacjonalizacji przez Rosję obcego mienia znajdującego się na terytorium Federacji Rosyjskiej po raz pierwszy zasugerował wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew. Było to dwa dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę i dzień po ogłoszeniu przez UE, że zostaną wprowadzone poważne sankcje wobec reżimu Władimira Putina. Sprzedaż i dzierżawa samolotów firmom rosyjskim została zakazana przez UE i kilka innych krajów z warunkiem, że już wydzierżawione aktywa muszą zostać zwrócone do 28 marca 2022 r. Kilka rosyjskich firm, w tym Pobieda, tani przewoźnik należący do Aeroflot i operator wydzierżawionej floty B737, ogłosił, że zamierza „bronić swojej floty”. Według firmy IBA, przewoźnicy zarejestrowani na terenie Rosji eksploatują co najmniej 589 samolotów, które zostały objęte sankcjami. (AeroTime)

Komentarze