Linie lotnicze Spirit Airlines i Frontier Airlines ogłosiły fuzję - poinformowała Agencja Reutera. Wartość transakcji szacuje się na 6,6 mld dolarów. Obaj tani przewoźnicy pragną rozszerzyć swoje sieci tras, dodając do rozkładu rejsów ponad 145 miejsc docelowych, głównie na terenie Stanów Zjednoczonych, ale także w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Ambitne plany zakładają wykonywanie ponad 1000 lotów każdej doby na ponad 650 połączeniach do dziewiętnastu krajów. Fuzja pozwoli stworzyć 10 tys. nowych miejsc pracy do 2026 roku. Flota będzie składać się z 283 samolotów. Większość odrzutowców będzie z rodziny A320neo. Frontier Airlines, które mają swoją siedzibę w Denver w stanie Kolorado, będą właścicielem 51,5 proc. udziałów linii lotniczych, natomiast 48,5 proc. pozostanie w posiadaniu akcjonariuszy Spirit Airlines, których centrum operacyjne jest w Miami. Akcje przewoźnika z Florydy po ogłoszeniu decyzji o fuzji wzrosły o 11,6 proc. Cieszymy się, że możemy połączyć siły z Frontier. Koncentrujemy się na agresywnej konkurencji i zaproponowaniu naszym klientom bardzo niskich cen. Takie działanie pozwoli zaoferować im więcej możliwości podróży w przystępnych kosztach – powiedział Ted Christie, dyrektor generalny Spirit Airlines. – W tej decyzji chodzi przede wszystkim o rozwój. Nasze firmy doskonale do siebie pasują. Będziemy posiadać jedną z najmłodszych i najbardziej ekologicznych flot na świecie. Jesteśmy przekonani, że możemy zapewnić klientom jeszcze więcej korzyści płynących z tej fuzji – dodał Mac Gardner, prezes zarządu Spirit. – Nie mógłbym być bardziej podekscytowany, tym co możemy wspólnie zaproponować naszych klientom, partnerom i społecznościom, którym służymy. Frontier i Spirit razem będą najbardziej ekologicznymi liniami lotniczymi Ameryk i zapewnią więcej ultraniskich taryf większej liczbie osób w większej liczbie miejsc docelowych – podsumował Barry Biffle, prezes i dyrektor generalny Frontier. (Rynek Lotniczy)
Komentarze
Prześlij komentarz