Według opracowanego przez Boeinga raportu Pilot and Technician Outlook 2021-2040, mimo pandemicznego spowolnienia rynku lotniczego, w ciągu najbliższych 20 lat światowe linie lotnicze potrzebować będą 612 tys. nowych pilotów, z czego aż 115 tys. w samej Europie. Dostrzega to również Bartolini Air, ośrodek treningowy który od 2019 szkoli pilotów zasiadających za sterami samolotów Ryanair. Realizowany w łódzkiej szkole pilotów proces szkoleniowy przebiega zgodnie z międzynarodowymi standardami największego europejskiego przewoźnika i jest realizowany w ramach Ryanair Mentored Programme. Gwałtowne, wymuszone na mocy zapadających na całym świecie decyzji, spowolnienie rozwoju rynku lotniczego z każdym miesiącem odchodzi w zapomnienie. Powrót na niebo przewoźników, ponowne zainteresowanie nie tylko podróżami turystycznymi, ale także biznesowymi, pozwala z optymizmem patrzeć na najbliższe kilka lat. Optymizm ten wyraża się także w ogłoszonych ostatnio decyzjach Ryanair, który planuje nie tylko zwiększenie swojej floty samolotów, lecz również zatrudnienie około 5 000 osób – głównie pilotów i personelu pokładowego. Płynące od największego w Europie przewoźnika informacje z uwagą śledzą także osoby, które rozważają kształcenie w kierunku pracy pilota liniowego. Jest to bowiem najlepszy czas na rozpoczęcie szkolenia lotniczego i zdobycie ciekawej, atrakcyjnej finansowo pracy w ciągu zaledwie 2 lat. Oferowane przez ośrodek szkolenia pilotów Bartolini Air kursy realizowane w ramach Programu Mentorskiego Ryanair dają aż 98% szans na zdobycie pracy u tego przewoźnika – taka jest dotychczasowa statystyka kursów mentorskich . – Na dwuletnie szkolenie wydać trzeba 59 900 EUR. To na polskie warunki znaczna kwota, ale należy ją traktować jako zyskowną inwestycję, która zwraca się już po ok. 2-3 latach, a potem zapewnia zachodnioeuropejskie zarobki aż do emerytury. Zwiększające się zapotrzebowanie na pilotów wraz z atrakcyjnymi zarobkami w branży to najlepszy gwarant opłacalności tej inwestycji w siebie czy w nasze dorosłe dziecko – mówi Bartłomiej Walas, prezes grupy Bartolini Air. Pewność zdobycia pracy po szkoleniu w Bartolini Air wynika nie tylko ze współpracy z Ryanair. Wpływ na skuteczność szkolenia oraz atrakcyjność jego absolwentów na rynku pracy ma przede wszystkim poziom merytoryczny ośrodka oraz jego zaplecze – nowe, wyposażone w elektroniczną awionikę Garmin samoloty Tecnam, symulatory samolotów Tecnam, Airbus A320 i Boeing 737, a także akrobacyjny samolot CAP 10C NG, wspomagający szkolenie pilotów w zakresie wyprowadzania samolotu z nietypowych położeń. Ogromną rolę w procesie szkoleniowym odgrywa także fakt, że studenci Bartolini Air zdobywają swoje umiejętności, latając z dwóch międzynarodowych lotnisk z pełną kontrolą ruchu lotniczego – portu lotniczego Łódź im. Władysława Reymonta i portu lotniczego Olsztyn-Mazury. (Altair)
Komentarze
Prześlij komentarz