P-Volt, pierwszy elektryczny samolot z pasażerami mógłby wznieść się w powietrze już w 2026 r. To wspólny plan trzech firm: producenta silników lotniczych Rolls-Royce, producenta małych samolotów Tecnam i norweskich linii lotniczych Widerøe. Informacja o tych planach pojawiła się w momencie, gdy coraz więcej graczy na rynku lotniczym mówi o możliwości osiągnięcia w 2050 r. bezemisyjności tej gałęzi transportu.– Norwegia jest idealnym krajem dla takiego samolotu, między innymi z powodu dużej liczby lotnisk z krótkimi drogami startowymi. Wierzymy, że będziemy mogli mieć taki statek powietrzny do końca 2025 r. – mówi prezes Widerøe Stein Nielsen. Jego firma specjalizuje się w transporcie regionalnym wewnątrz kraju. Ponieważ realizowane przez Widerøe połączenia mają charakter służby publicznej, przewoźnik względnie mało ucierpiał z powodu kryzysu wywołanego pandemią COVID-19. Dziennie realizuje 400 rejsów, z tego 300 na odległość do 275 km. – Sprawdzamy, jakie wymagania należy postawić samolotowi elektrycznemu krótkiego zasięgu. Chcemy być liderem w tej dziedzinie – deklaruje szef Rolls-Royce Electrical, Rob Watson. Jego przedsiębiorstwo zajmuje się opracowaniem jednostki napędowej. Nad samolotem jako takim i jego certyfikacją pracuje firma Tecnam. Według jej dyrektora ds. rozwoju Fabia Russa, projekt dziewięciomiejscowego P-Volta, tworzonego na bazie modelu P2012 Traveller, spotkał się z dużym zainteresowaniem innych przewoźników. Jednak jako pierwsza rozkładowe rejsy samolotami elektrycznymi ma zaoferować Widerøe. źródło: zdopravy.cz
Komentarze
Prześlij komentarz