Boeing i Southwest Airlines ogłosiły, że przewoźnik z Teksasu będzie nadal rozwijał swoją działalność w oparciu o rodzinę samolotów wąskokadłubowych 737 MAX, dzięki zamówieniu 100 samolotów model 737 MAX 7/8 z opcją na 155 kolejnych. Nowe 737 MAX 7 zastąpią eksploatowane obecnie Boeingi 737-700. Co ciekawe, przewoźnik brał pod uwagę w tym segmencie także Airbusy A220-300.Southwest Airlines eksploatują Boeingi 737 od prawie 50 lat i samoloty te znacząco przyczyniły się do naszego niezrównanego sukcesu. Dzisiejsze zamówienie 737 MAX umacnia nasze nieustające uznanie dla tego samolotu i potwierdza nasze plany oferowania usług z użyciem Boeingów 737 naszym pasażerom w nadchodzących latach. Jesteśmy dumni, że możemy kontynuować naszą tradycję bycia największym na świecie operatorem floty złożonej wyłącznie z Boeingów – powiedział Gary Kelly, prezes i dyrektor generalny Southwest Airlines. Oprócz wspierania naszych wysiłków na rzecz zrównoważonego i wydajnego działania, 737 MAX oferuje pracownikom i klientom komfort podróżowania, taki jak cichsza kabina, większa przestrzeń na bagaż, fotele z regulowanymi zagłówkami i więcej miejsca w kuchni – dodał Mike Van de Ven, dyrektor operacyjny Southwest. Umowa zakłada, że jeszcze w bieżącym roku przewoźnik odbierze 30 MAX-ów 7 dostarczonych przez Boeinga i 9 MAX-ów 8 z innych źródeł. Kolejne samoloty pochodzić mają wyłącznie od producenta. W latach 2022-2025 do floty Southwest Airlines trafiać ma co roku 30 MAX-ów 8. Linie mają w tym okresie do wykorzystania opcje zakupu 42, 38, 40 i 40 samolotów MAX 7 lub MAX 8. W latach 2026-2028 stan posiadania Southwest ma powiększać się o 30 MAX-ów (po połowie modelu 7 i 8), z opcjami na 40, 30 i 30 samolotów. W 2029 przewoźnik ma odebrać 20 MAX-ów 7 i 30 MAX-ów 8, z opcją na 10 kolejnych, a w 2030 – 15 MAX-ów 7 i 45 MAX-ów 8. Dostawy mają zakończyć się w 2031 przekazaniem 10 MAX-ów 8. (Altair)
Komentarze
Prześlij komentarz