Lotnisko Katowice obsłużyło w 2020 r. 1,45 mln pasażerów


Niespełna 1,45 mln pasażerów skorzystało w 2020 r. z lotniska Katowice – o blisko 3,4 mln osób mniej, niż w 2019 r. Związany z pandemią koronawirusa spadek ruchu pasażerskiego przekroczył w tym regionalnym porcie lotniczym 70 proc. rok do roku. Jak poinformował we wtorek Piotr Adamczyk z biura prasowego Katowice Airport, z tamtejszych połączeń rozkładowych skorzystało 991 tys. podróżnych (o 1,82 mln osób mniej niż w 2019 r.; spadek o 64,8 proc.), a z siatki połączeń czarterowych - 429 tys. osób (o 1,58 mln osób mniej niż rok wcześniej; spadek o 78,6 proc.). Ogółem z siatki połączeń regularnych i czarterowych dostępnej w Katowice Airport skorzystało dokładnie 1 mln 445 tys. 781 podróżnych, czyli o 3 mln 398 tys. 108 mniej (o 70,1 proc.) niż w 2019 r. Prawie połowę pasażerów – 651 tys. 854 – obsłużono w I kw. 2020 r., kiedy podróże lotnicze nie były jeszcze objęte obostrzeniami wprowadzonymi w Europie w drugiej połowie marca ze względu na pandemię. Jak przypomniał Adamczyk, różnica w danych dotyczących łącznej liczby obsłużonych pasażerów, niepokrywająca się z sumami danych nt. ruchu regularnego i czarterowego, wynika z uwzględnienia w ruchu ogółem pasażerów rejsów przekierowywanych, którzy nie są uwzględniani w żadnej ze szczegółowych kategorii. W ruchu regularnym najchętniej z Katowic podróżowano: do Wielkiej Brytanii (251,2 tys. podróżnych), Niemiec (200 tys.), Włoch (75 tys.), Holandii (70 tys.) oraz na Ukrainę (67 tys.). Najpopularniejszymi portami w tym segmencie ruchu były: Dortmund (138 tys.), Londyn-Luton (90 tys. pasażerów), Eindhoven (64 tys.), Londyn-Stansted (53 tys.) i Warszawa (41 tys.). Wynik w ruchu czarterowym w 2019 r. zbudowały przede wszystkim połączenia do: Grecji (126 tys. podróżnych), Egiptu (82 tys.), Turcji (67 tys.), Hiszpanii (51 tys.) i Bułgarii (45 tys.) Najpopularniejszymi lotniskami okazały się: Antalya (55 tys. pasażerów), Hurghada (46 tys.), Heraklion (33 tys.), Zakyntos (31 tys.) oraz Burgas (31 tys.). Jak powiedział, cytowany przez Adamczyka, prezes zarządzającego katowickim lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik, to był "najdziwniejszy i najtrudniejszy rok w historii lotnictwa cywilnego, także w Katowice Airport". Najwięcej pasażerów, 290 tys., obsłużono tam w styczniu, podczas gdy w 2019 r. najlepszy był sierpień – z 660 tys. podróżnych. "Europa, drugi po regionie Azji i Pacyfiku największy rynek przewozów lotniczych na świecie, z perspektywy naszej branży zupełnie nie dała sobie rady z pandemią. W regionach Azji i Pacyfiku oraz Ameryki Północnej, po lockdownie z drugiego kwartału, przewozy pasażerskie zaczęły się odbudowywać i do tej pory się nie załamały" - zaznaczył Tomasik. "W Europie nastąpiło chwilowe odbicie ze szczytem na przełomie lipca i sierpnia, następnie branża weszła w drugi lockdown, który trwa do tej pory. Europejskie lotnictwo trapi cały czas ten sam problem, to jest brak spójnego systemu zarządzania ruchem pasażerskim w warunkach pandemii koronawirusa" - ocenił szef GTL. Jak wyjaśnił Tomasik, każde z 46. europejskich państw wprowadza i często zmienia bez koordynacji z sąsiadami obostrzenia dla osób przekraczających granice. "Powoduje to totalny chaos, niepewność i brak możliwości sensownego planowania przez linie lotnicze i pasażerów. W konsekwencji w wielkości przewozów pasażerskich cofnęliśmy się prawie o półtorej dekady" – wskazał, przyrównując wynik 1,44 mln pasażerów z 2020 r. do 1,45 mln obsłużonych w Katowicach w 2006 r. W czasie pandemii na działalność Katowice Airport wpłynęła zdywersyfikowana infrastruktura umożliwiająca obsługę lotniczego cargo i obsługi technicznej samolotów. W segmencie cargo 2020 r. był dla tego portu najlepszy w historii: obsłużono tam 20 tys. 375 ton ładunków - o 252 tony więcej (wzrost o 1,2 proc.), niż w 2019 r. Jeszcze przed pandemią koronawirusa GTL rozpoczęło realizację kolejnego etapu programu inwestycyjnego zaplanowanego do 2025 r. Spadek przychodów spółki poskutkował przesunięciem realizacji części projektów i skoncentrowaniem się na tych kluczowych z perspektywy odbudowy potencjału po zakończeniu pandemii. Najważniejszą realizowaną w ub. roku inwestycją na katowickim lotnisku była rozbudowa i przebudowa terminalu pasażerskiego B, który ma zostać oddany do użytku pod koniec II kw. 2021 r. Spółka zdecydowała też o budowie nowej płyty postojowej o powierzchni 6,5 ha (do końca br.), będącej początkiem rozbudowy bazy do obsługi technicznej samolotów.(PAP)

Komentarze