Rząd Wielkiej Brytanii zamroził z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 plany rozbudowy portu lotniczego London City – informuje brytyjski "Evening Standard". Stołeczny obiekt miał powiększyć się czterokrotnie i pobudzić krajową gospodarkę.
Inwestycja za 170 mln funtów została jednak wstrzymana na czas nieokreślony, a głównym powodem jest oczywiście kryzys wywołany wirusem COVID-19. Pierwotnie nowy terminal portu miał być gotowy do 2023 roku i obsługiwać 6,5 mln pasażerów rocznie. Projekt zakładał nowe sklepy i halę odlotów.
"Ożywienie na brytyjskim rynku lotniczym było wolniejsze niż oczekiwano, a popyt znacznie poniżej normalnego poziomu. Dla wszystkich jest jasne, że powrót do poziomów sprzed pandemii zajmie więcej czasu niż początkowo się spodziewano" – tłumaczy rzecznik obiektu w stolicy Anglii.
London City Airport należy do konsorcjum złożonego z AIMCo, OMERS, Ontario Teachers’ Pension Plan i Wren House Infrastructure Management. Do końca roku ukończonych zostanie jedynie osiem nowych stanowisk dla samolotów oraz nowa droga do kołowania, która umożliwi więcej przylotów i odlotów. Reszta inwestycji, w tym rozbudowa terminalu, została jednak odłożona na bardziej sprzyjający czas. – Zarówno my, jak i nasi akcjonariusze jesteśmy bardzo pewni długoterminowych perspektyw dla London City Airport, a także kluczowej roli, jaką możemy odegrać w brytyjskiej gospodarce. Musimy jednak wyjść z szoku związanego z COVID-19 – podkreślił Rober Sinclair, prezes portu, nie wykluczając tym samym kontynuowania prac za kilka lat. Warunkiem jest jednak przynajmniej powrót popytu na podróże lotnicze do poziomu sprzed pandemii. (Rynek Lotniczy)
Komentarze
Prześlij komentarz