Rząd Szwecji nie zdecydował się wspomóc znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej niskokosztowych linii Norwegian Air. Sztokholm uznał, że o gwarancje kredytową mogą ubiegać się wyłącznie przewoźnicy, których działalność w ostatnim dniu 2019 roku można było uznać za rentowną.
Norwegian prosił Szwedów o pomoc, powołując się na znaczenie, jakie linie odgrywają w transporcie lotniczym Szwecji. Wniosek przewoźnika nie spotkał się jednak z aprobatą – szwedzki rząd zastrzegł, że prawo do ubiegania się o gwarancje kredytowe mają wyłącznie te linie, które z dniem 31 grudnia 2019 były rentowne.
Decyzję podjął Urząd ds. Zadłużenia. „W ocenie Urzędu ds. Zadłużenia w odniesieniu do Norwegian na dzień 31 grudnia 2019 r. istniało bardzo wysokie ryzyko, że Norwegian nie będzie w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań finansowych i uznano, że spółka nie jest w stanie zarządzać dalszym zadłużeniem. (…) W związku z tym wniosek Norwegian został odrzucony ” – można przeczytać w uzasadnieniu instytucji.
Rzecznik Norwegian powiedział portalowi SimpleFlying, że proces decyzyjny był dość przypadkowy. Początkowo Biuro Zadłużenia przekazało linii lotniczej, że wniosek nie zostanie rozpatrzony. Zmieniło jednak zdanie ze względu na obawy dotyczące unijnych regulacji w sprawie konkurencji. Mimo wszystko wydaje się, że ostatnia decyzja jest ostateczna, ponieważ nie przysługuje od niej odwołanie.Przedstawiciele Norwegiana są zdziwieni, że Szwecja nie chce zabezpieczyć tysiąca miejsc pracy, które Norwegian oferuje w tym kraju. Jak tłumaczy rzecznik, szwedzki urząd nie wziął pod uwagę miliona zagranicznych turystów, wraz z ich przychodami, którzy co roku podróżują do Szwecji na pokładach tej niskokosztowej linii.
Na pomoc rządu szwedzkiego mogły jednak liczyć linie SAS, co wyraźnie nie spodobało się władzom Norwegiana. „To jasno pokazuje, że konkurencja nie jest czymś, co jest pożądane w Szwecji” – stwierdziła Charlotte Holmbergh Jacobsson, szefowa ds. komunikacji, w sprawie decyzji o przyznaniu SAS miliardów koron szwedzkich, jednocześnie odmawiając Norwegianowi „kilkuset milionów”.
Szybki rozwój sprawił, że Norwegian jest trzecią co do wielkości tanią linią lotniczą w Europie i największym zagranicznym przewoźnikiem obsługującym Nowy Jork i inne duże miasta USA. Jednak wraz z dynamiczną ekspansją, do końca 2019 roku zadłużenie i zobowiązania linii wyniosły prawie 8 mld dolarów. Kryzys linii pogłębiła znacznie pandemia koronawirusa.
Źródło: Rynek Lotniczy
Komentarze
Prześlij komentarz