75 lat temu odbył się pierwszy rejs PLL LOT z udziałem personelu pokładowego



Dokładnie 75 lat temu, 27 sierpnia 1945 roku z Warszawy do Paryża wystartował Li-2 Polskich Linii Lotniczych LOT. Na pokładzie poza pilotami i mechanikiem po raz pierwszy w historii polskiego przewoźnika był także personel pokładowy - stewardesa Aldona Stefania Skirgiełło. Od tego historycznego rejsu stewardesy na stałe zagościły na pokładach PLL LOT. Na początku spotkać można je było w rejsach zagranicznych, a potem także krajowych.
Stewardesa lub steward to osoba odpowiadająca przede wszystkim za kwestie bezpieczeństwa pasażerów, obsługi samolotu oraz serwisu pokładowego. Zgodnie z obowiązującymi standardami członkowie załogi są wyszkoleni w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedlekarskiej, sztuki przetrwania, gaszenia pożarów na pokładzie oraz ewakuacji. Wszystkie działania z zakresu obowiązków podlegają międzynarodowemu prawu i są uszczegółowione w procedurach i sekwencjach działania zwanych drylami. Zawód ten zmieniał się przez wiele lat dopasowując się do dynamicznie rozwijającego się sektora lotnictwa cywilnego.
W Polsce zawód ten ściśle związany jest z rozwojem Polskich Linii Lotniczych LOT, szczególnie po 1945 roku. Dążenie do odbudowania komunikacji lotniczej pośród państw europejskich, w powojennej rzeczywistości było koniecznością wynikającą nie tylko ze względów ekonomicznych, ale również prestiżowych. Dlatego w 1945 roku władze podjęły decyzję o jak najszybszym zakupie samolotów pasażerskich (ponieważ żaden z internowanych na początku września 1939 samolotów nie wrócił do kraju), przygotowaniu personelu technicznego, zorganizowaniu bazy technicznej, czy utworzeniu zaplecza naziemnego. Powojenny rozwój PLL LOT wymagał również zorganizowania służby stewardess do obsługi rejsów z udziałem ważnych przedstawicieli władzy, a także do zabezpieczenia dłuższych międzynarodowych lotów kurierskich do krajów Europy Zachodniej. Przed erą personelu pokładowego pasażerowie mogli liczyć na wsparcie mechanika, który w trakcie rejsu częstował chlebem, kiełbasą i alkoholem przy wylocie z Polski. 

Zofia Glińska
                                                                       Na zdjęciu Zofia Glińska
Trudne zadanie utworzenia korpusu personelu pokładowego powierzono Zofii Glińskiej, która została pierwszą w historii firmy stewardesą, jak również pierwszą szefową personelu pokładowego. Jak przystało na dowódcę dwóch szwadronów sanitariuszek w czasie Powstania Warszawskiego, kryteria wyboru jakie określiła Zofia Glińska były wysokich lotów. Zdana matura, doskonałe zdrowie, nienaganna aparycja i brak obaw przed lataniem. Konieczna była również dobra znajomość dwóch języków obcych potrzebna do budowania relacji z miejscowymi władzami, placówkami dyplomatycznymi lub służbą lotniczo-meteorologiczną. Ponadto do ich obowiązków należało wydawanie biletów, przyjęcie na pokład pasażerów, pobranie odpowiedniej liczby paczkowanych posiłków i zaserwowanie ich w trakcie lotu, a do tego wiedza z zakresu fizyki potrzebna do zrozumienia zasad działania samolotu czy tankowania właściwej ilości paliwa lub ułożenia bagażu podczas startu i lądowania. Pomimo, że wymogi określone w ogłoszeniu były wysokie, na kurs zgłosiło się aż 300 kobiet, PLL LOT mogły przyjąć tylko 6 z nich. Zofia Glińska (na zdjęciu poniżej po prawej stronie) zanim dołączyła w 1937 roku do PLL LOT, przez kilka lat mieszkała w Warszawie, a następnie na placówce w Paryżu. W czasie II Wojny Światowej służyła w V Obwodzie Warszawskiego Okręgu AK i pomagała Czerwonemu Krzyżowi. Udzielania pomocy uczyła się w Szpitalu Maltańskim przy ulicy Senatorskiej, aby następnie w czasie Powstania Warszawskiego wykorzystać tę wiedzę do kierowania dwoma oddziałami sanitariuszek, które szkoliła we własnym domu. Miała stopień strzelca i działała na szlaku bojowym "Mokotów - kanały - Śródmieście Południe". (Rynek Lotniczy)

Komentarze