Dobiegła końca renowacja pięciu samolotów Orlen Grupy Akrobacyjnej Żelazny. Ostatni z nich wyleciał we wtorek z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy, gdzie zyskał nowe barwy. Samolot oficjalnie powrócił do floty i gotowy jest na podniebne akrobacje. Ostatni z pięciu samolotów należących do Orlen Grupy Akrobacyjnej Żelazny opuścił hangar bydgoskich Wojskowych Zakładów Lotniczych.
Spędził tu kilka tygodni podczas, których zyskał nowe barwy. Po kolegę z floty przyleciały cztery samoloty, które także przemalowane zostały przez WZL-e. Odbioru samolotu dokonali piloci z grupy akrobacyjnej, dla których to coś więcej niż tylko maszyna.
To są nasze towarzyszki, towarzysze
życia, my z nimi rozmawiamy tak naprawdę, obchodząc je, oglądając przed
każdym lotem to każdy z nas sobie wewnętrznie z tym samolotem rozmawia,
nie są to dla nas tylko przyrządy techniczne do realizacji swoich pasji,
są to jakby elementy naszego ciała
![]() |
Lider GA Wojciech Krupa w samolocie Extra 330 |
Komentarze
Prześlij komentarz