Stratolaunch, największy samolot świata, rozwija się coraz szybciej.
Gigant, przypominający dwa sklejone samoloty, zdał pomyślny test na
pasie startowym. To oznacza, że jest na dobrej drodze, by wznieść się w
powietrze.
Stratolaunch
robi olbrzymie wrażenie. Rozpiętość skrzydeł wynosi aż 117 metrów – to o
37 metrów więcej niż w przypadku Airbusa A380. Potężna maszyna w czerwcu ubiegłego roku opuściła pierwszy raz hangar. Teraz po raz kolejny została przetestowana na pasie startowym.
Potwór
testowany był na pasie startowym Mojave Air and Space Port w
Kalifornii. Próba zakładała, że Stratolaunch rozpędzi się do 145 km/h,
wyhamuje i zawróci do hangaru. Wszystko poszło zgodnie z planem.
Dla
porównania, typowe odrzutowce muszą rozpędzić się do co najmniej 241
km/h, by wystartować. Stratolaunch jest na dobrej drodze, by wkrótce
pędzić z taką samą prędkością.
Rozwój Stratolaunch musi imponować. Jeszcze w kwietniu test polegał na tym, by maszyna rozpędziła się do 41 km/h, a następnie do 74 km/h. Teraz osiąga znacznie większe prędkości. Kiedy więc pierwszy lot? Plany zakładają, że start odbędzie się w przyszłym roku.
Rozmiary
Stratolaunch są nieprzypadkowe. Będzie “nosicielem”, ale nie ludzi ani
nawet towarów - jego głównym zadaniem będzie transportowanie potężnych
rakiet kosmicznych do poziomu stratosfery. Dopiero tam zostaną one
odpalone i wystrzelone w dalszą podróż. (wp.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz