21 września, podczas zawodów Air Races w Reno w Newadzie, na pasie miejscowego lotniska doszło do kolizji dwóch samolotów akrobacyjnych, w wyniku której, omal życia nie stracił pilot jednego z nich.
Thom Richard, który zasiadał za sterami samolotu "Hot Stuff", miał przed niedzielnym wyścigiem problemy z silnikiem. Zdecydował się nie startować w zawodach i otworzył owiewkę kabiny aby zasygnalizować jego ekipie i innym startującym problem, jednak pilot rozpędzający się za nim nie zauważył tego.
Skrzydło drugiego samolotu uderzyło w maszynę Richarda, prześlizgując się skrzydłem zaledwie kilka centymetrów nad głową pilota. Uderzenie spowodowało obrócenie jego samolotu o prawie 180 stopni, urwanie owiewki i inne poważne uszkodzenia.
Po zdarzeniu Richard powiedział, że pomimo zdarzenia i obrażeń ręki, szybko wróci do kokpitu. "Wybieram przejście na drugą stronę ulicy, ponieważ ryzyko przekroczenia ulicy jest warte nagrody dotarcia tam", mówił. "To samo jest z wyścigami lotniczymi. Wrócę do nich". Źródło: dlapilota
Moment wypadku prezentuje poniższy film:
Komentarze
Prześlij komentarz