Cztery używane Boeingi 737-800 pozyskane zostaną jako samoloty pomostowe, bo są dostępne od ręki i pozostaną we flocie do 2022 roku - donosi serwis pasazer.com.
"To była decyzja biznesowa, a nie oparta o wierność komukolwiek. Airbus to bardzo dobry producent samolotów, ale Boeing dał lepszą ofertę. Prowadzimy jeszcze negocjacje dotyczące szczegółów, w tym typów samolotów, ale już tylko z jednym producentem" - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami Rafał Milczarski, prezes LOT-u.
Dwoma kolejnymi samolotami średniej wielkości, których pozyskanie ma nastąpić w 2017 roku, również będą B-737, choć na razie nie wiemy w jakiej wersji: 737-800, czy większej 737-900.
"Im prostsza flota, tym lepiej dla zarządzania. Do tej pory tej prostoty w Locie było zbyt mało. To jeden z problemów linii, bo nie można przy tej wielkości mieć siedmiu typów maszyn we flocie. Dlatego raczej będziemy nudni w wyborze floty" - powiedział Milczarski. Wszystkie samoloty mają zostać pozyskane w leasingu operacyjnym, a więc lot będzie płacił co miesiąc za ich użytkowanie. LOT-u nie stać na razie na zakup nowych maszyn.
Nowsze Boeingi dołączą do dość leciwych już trzech egzemplarzy Boeingów 737-400, jedynych na ten moment samolotów średniego segmentu we flocie LOT-u. Docelowo LOT chce pozyskać aż trzydzieści Boeingów 737NG lub 737 MAX. Źródło: pasazer.com
Komentarze
Prześlij komentarz