IATA ocenia rynek lotniczych przewozów towarowych

Rynek lotniczych przewozów towarowych lotniczych, wykonywanych przez przewoźników all cargo i belly cargo, oceniany jest przez IATA na 51 mld USD w 2016 roku. Natomiast lotnicze przewozy kurierskie, według szacunków firmy Boeing monitorującej cały rynek przewozów cargo, wynoszą 34 mld USD i rosną. Jest o co walczyć. Dla niezorientowanych: cargo lotnicze do kurierskich przewozów lotniczych jest podobne tylko dlatego, że jest przemieszczane samolotem, najczęściej dedykowanym i operacje odbywają się rano i wieczorem cztery lub pięć razy w tygodniu. Poza tym występuje wiele różnic dotyczących zawarcia umowy przewozu, ubezpieczenia, a co najważniejsze – modelu biznesowego. W przewozach kurierskich operator logistyczny zajmuje się dostawą od drzwi do drzwi i sam kształtuje swoją sieć sprzedaży a także strukturę swojej siatki operacyjnej. W związku ze wzrastającymi wolumenami w przewozach kurierskich w wyniku rozwoju światowego handlu internetowego i rozwojem sieci sprzedaży, a także coraz większymi wymaganiami klientów dotyczącymi czasu dostawy firmy kurierskie inwestują w rozwój swoich sieci przewozów lotniczych z wykorzystaniem kontynentalnych i lokalnych centrów dystrybucji (hub-ów). Właśnie w poniedziałek 19 września odbędzie się oficjalne otwarcie nowego, w pełni zautomatyzowanego centrum przeładowczego w DHL Express w nowym terminalu wybudowanym przez Katowice Airport, który będzie stanowił bazę do rozwoju projektu Cargo City – Katowice Airport. Terminal w KTW skomunikowany jest z głównym hubem DHL w Lipsku oraz z Kijowem - połączeniem wykonywanym najczęściej na samolocie B757F w barwach DHL Aviation. W tym terminalu znajdą także siedziby i swoje centra przeładunkowe również UPS oraz FedEx łączący się z TNT. Klient nie wchodzi do „kuchni” operatora – klient ma dostać przesyłkę w określonym czasie, najczęściej zamawiającym i płacącym za transport jest sklep internetowy, który podpisuje umowę z operatorem i cenę transportu dolicza do ceny towaru. Im większy sklep tym jego moc przetargowa jest większa. Faktycznie to nadawca czyli sklep internetowy podejmuję decyzje o wyborze operatora i często nie ma świadomości, jak wygląda sieć dystrybucji danego operatora we wszystkich krajach do których światowy operator przesyłek kurierskich oferuje serwis dla klientów. Jest to szansą dla dużych operatorów, którzy, którzy bazując na istniejących sieciach dystrybucji rozbudowują swoje organizacje. Taka sytuacja ma miejsce w Polsce w przypadku DHL Express, którego potencjał wzrósł na tyle, że organizacja zdecydowała się zainwestować w automatyczną sortownię o dużym potencjale oraz 40 doków dla samochodów dystrybucyjnych. Jest to najbardziej zaawansowana technicznie inwestycja w polskich portach lotniczych. Inwestycja ta wskazuje również na fakt, iż DHL Express dostrzega potencjał rynku polskiego, a rozmiar tej inwestycji świadczy, że prawdopodobnie, ze względu na skalę, będzie ona bazą dla dystrybucji przesyłek dla rejonu Śląska i Moraw. Nie jest to koniec planów inwestycyjnych DHL Express. Również w Warszawie postępuje proces inwestycyjny nowego terminala w obszarze lotniska a w kolejce czeka Gdańsk. Zapewni to duże możliwości operacyjne dla przesyłek w imporcie dostarczanych przez światową sieć. Jednakże dla zbilansowania i lepszego wykorzystania potencjału konieczne będzie zwiększenie potencjału przesyłek kurierskich z Polski, co zapewne zostało uwzględnione w planach inwestycyjnych centrali DHL Express. Mają na uwadze dwa dodatkowe czynniki na rynku przewozów kurierskich – czyli konsolidację, której przykładem jest włączenie TNT przez FedEx w celu wzmocnienia sieci europejskiej oraz skracanie łańcucha dostaw, którego przykładem jest powołanie przez Amazon linii lotniczej PrimeAir (która wyjmie z biznesu kurierskiego 1,1 mld USD), wszystkie działania poprawiające jakość obsługi i konkurencyjność będą korzystnie na nasz rynek oddziaływać. Źródło: PRTL