Grupa Air France-KLM Group chce sprzedawać tanie loty dalekiego zasięgu

Jean-Marc Janaillac, prezes AirFrance-KLM, tłumaczy w wywiadzie udzielonym telewizji Bloomberg, że kierowana przez niego grupa nie może dłużej ignorować zagrożenia ze strony tanich linii lotniczych. Zapowiada jednak, że plany koncernu będą utrzymane w tajemnicy do czasu, aż wypracuje on najlepsze możliwe rozwiązanie. Do swoich planów firma będzie bowiem musiała przekonać pracowników pokładowych i pilotów, którzy już wcześniej źle reagowali na plany rozwoju taniej marki - Transavii. Uruchomienie tanich połączeń lotniczych na trasach dalekiego zasięgu przez francusko-holenderską grupę pozwoliłoby jej lepiej konkurować z grupą Lufthansy, a zwłaszcza z tanim Eurowingsem, latającym m.in. z Kolonii do Dominikany, na Kubę i na Mauritius. Dla Air France-KLM poważnymi rywalem będzie też Norwegian Air Shuttle ASA i French Blue. Janaillac nie zdradza ani na jakich trasach będą operować samoloty taniej linii, ani czy nowa marka przejmie część połączeń Air France i KLM. Według informacji opublikowanych przez dziennik "Le Monde Air France" koncern rozważa kupno istniejącego już taniego przewoźnika. Żródło: turystyka.rp.pl

Komentarze